Fundacja Lux Veritatis dalej walczy o telewizję TRWAM! Jest wniosek kasacyjny, w tym żądanie wstrzymania decyzji KRRiT

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Jak zapewne pamiętają nasi czytelnicy bo obszernie o tym informowaliśmy, w maju Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę fundacji Lux Veritatis na decyzję KRRiT, odmawiającą przyznania miejsca na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej TV Trwam. Wyrok zapadł niejednomyślnie, przy jednym zdaniu odrębnym - na trójkę sędziów jeden nie przychylił się do wyroku.

Obecny na sali red. Jan Pospieszalski komentował dla nas:

Wyrok zapadł  po 20-miutowej przerwie od wysłuchania stron, choć pojawiło się wiele nowych faktów! Uzasadnienie wyglądało, jakby było już wcześniej przygotowane, bo co najważniejsze, to co najbardziej zdumiewające i najbardziej bulwersujące moim zdaniem, jest to, że sąd nie odniósł się do tych wielu szczegółowych kwestii, które podnosiła strona skarżąca, czyli mecenas fundacji Lux Veritatis.

Jak jednak ustaliliśmy, nadawca programu TV Trwam czyli Fundacja Lux Veritatis nie poddaje się i dziś właśnie wysłała do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę kasacyjną na majowy wyrok.

Poniżej naprawdę warte przeczytania kluczowe elementy tego w oryginale niemal 50-stronicowego, niezwykle precyzyjnie przygotowanego wniosku, który nasza redakcja mogła poznać:

1. Zaskarżony wyrok został wydany zarówno z naruszeniem przepisów prawa materialnego jak i przepisów proceduralnych, i z tych względów nie może zostać utrzymany. Mimo obszernego uzasadnienia, Sąd I instancji nie rozprawił się z zarzutami strony Skarżącej zawartymi w skardze od decyzji Przewodniczącego KRRiT. Dobitnym dowodem na potwierdzenie powyższej tezy jest porównanie treści uzasadnienia Sądu I instancji z uzasadnieniem zdania odrębnego, jakie zgłosił do wyroku Sędzia WSA Andrzej Wieczorek. Sam fakt zgłoszenia zdania odrębnego dowodzi – co jest oczywiste - odmiennej oceny sprawy przez jednego z sędziów. Nie byłoby w tym jednak nic nadzwyczajnego, gdyby różnica sprowadzała się do odmiennej oceny co do wykładni przepisów prawa.

Tymczasem, podstawowe różnice pomiędzy stanowiskiem Sądu I Instancji, a tym wyrażonym w zdaniu odrębnym, odnoszą się do kwestii oceny stanu faktycznego. Sędzia WSA zgłaszający zdanie odrębne uznał zasadność większości zarzutów podniesionych w skardze. W swoim uzasadnieniu Sędzia wskazał na co najmniej 22 naruszenia prawa, które w jego ocenie stanowiły podstawę do uznania, że decyzja została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Natomiast w liczącym 71 stron uzasadnieniu Sądu I instancji nie można doszukać się pogłębionej polemiki z tymi naruszeniami, nie mówić już o wykazaniu ich niezasadności bądź nieistotności.

2. Na szczególną uwagę zasługuje pierwszy zarzut podniesiony w uzasadnieniu zdania odrębnego, a mianowicie dopuszczenie do udziału w postępowaniu o rozszerzenie koncesji podmiotów, które nie miały prawa prowadzić koncesjonowanej działalności gospodarczej, albowiem na dzień złożenia wniosków o zmianę koncesji (04 marca 2011 roku) nie posiadały ostatecznej decyzji o przyznaniu koncesji na nadawanie programów telewizyjnych.

3. Równie niezrozumiała jest bezkrytyczna akceptacja przez Sąd I instancji argumentów Organu w zakresie oceny możliwości dokonania przez wnioskodawców koniecznych inwestycji i finansowania programu w powiązaniu z obowiązkiem uiszczenia jednorazowo opłaty koncesyjnej. Po pierwsze, Sąd I instancji zaakceptował przedwczesne rozłożenie przez Organ opłaty koncesyjnej na raty, co pozostawało w sprzeczności z treścią Uchwały KRRiT i wydanej na jej podstawie samej decyzji określającej obowiązek uiszczenia opłaty jednorazowo. Po drugie, Sąd I instancji poparł i uznał za słuszną argumentacje Organu, który chcąc zbagatelizować znaczenie opłaty koncesyjnej, stwierdził, że stanowiła ona jedynie ułamek kosztów prowadzenia działalności na multipleksie (str. 42 uzasadnienia). Niestety ani Organ, ani tym bardziej Sąd I instancji, nie wskazują o jaki to ułamek chodzi, i czy jest on bliższy zeru, czy raczej osiąga poziom bliski całości kosztów związanych z rozszerzeniem koncesji. W uzasadnieniu nie ma odpowiedzi na to pytanie, co poniekąd jest zrozumiałe, bo szczegółowa analiza doprowadziłaby Sąd do odmiennych wniosków, albowiem wysokość opłaty koncesyjnej jaką poniosłaby Fundacja Lux Veritatis wynosi 431.500,00 zł, zaś w wypadku podmiotów, które uzyskały rozszerzenie koncesji są to kwoty od 7.287.600,00 zł do 10.811.500,00 zł.

4. Sąd I instancji, podobnie jak Organ, uznał za zasadne twierdzenie o braku przewidywalności darowizn, w tym w szczególności ich wysokości. Jak Skarżąca podnosiła to parokrotnie, darowizny są powtarzalnym, uzasadnionym historycznie, pewnym źródłem przychodu. Z racji zaś roli i zadań Skarżącej są wręcz jej podstawowym źródłem, o czym stanowi 12 Statutu Skarżącej: „dochody Fundacji pochodzą z:

- funduszu założycielskiego;

- darowizn, spadków i zapisów;

- papierów wartościowych przekazanych Fundacji;

- subwencji osób prawnych;

- zbiórek z imprez publicznych;

- dochodów z majątku ruchomego i nieruchomego Fundacji;

- odsetek od środków finansowych złożonych w bankach; dochodów z prowadzonej przez Fundację działalności gospodarczej”.

4. Organ, jak i Sąd I instancji nie dostrzegli zasadniczej różnicy pomiędzy Skarżącą, będącą fundacją powołaną dla realizacji celów określonych w Statucie, a pozostałymi uczestnikami postępowania, których wyłącznym celem jest osiąganie zysku w każdym obszarze prowadzonej przez nich działalności. Ponadto nie można twierdzić, że pewność uzyskiwania darowizn jest mniejsza niż pewność uzyskiwania wpływów z reklam (stanowiących jedno z głównych źródeł przychodu pozostałych wnioskodawców), zwłaszcza w sytuacji obecnego kryzysu, gdzie wpływy z reklam maleją, co znajduje potwierdzenie w opinii samego Organu.

5. Skarżąca na podstawie przedłożonych do wniosku dokumentów wykazała, że dysponuje na lokatach terminowych kwotą w wysokości 5.000.000,00 zł. Istotnym jest, że Sąd I instancji w ogóle nie odniósł się do braku przeprowadzenia przez Organ oceny w tym zakresie, mimo iż w Opinii ekonomicznej sporządzonej przez Departament Koncesyjny KRRiT z dnia 18 kwietnia 2011 roku zostało odnotowane, że Skarżąca wykazała posiadanie trzech lokat terminowych wyrażonych kwotą 7-cyfrową. Tym samym, Sąd I Instancji nie rozważył, jaka byłaby ocena możliwości poniesienia przez Skarżącą kosztów związanych z rozszerzeniem koncesji, gdyby kwota zdeponowana na lokatach została uwzględniona. (...)

6. WSA wskazał również, że uwzględnienie rozłożenia opłaty koncesyjnej na raty pozostało bez wpływu na ocenę możliwości finansowych podmiotów, bowiem „praktycznie wszyscy” przyjęli taki sposób wniesienia opłaty. (...)  W ocenie Skarżącej zastosowana przez Sąd I instancji (tak jak Organ) wykładania wskazanych przepisów jest całkowicie błędna. Po pierwsze, podnieść należy, że żaden z przepisów nie dopuszcza możliwości rozłożenia opłaty koncesyjnej na etapie postępowania przed Organem. Jak słusznie zauważył to WSA, możliwe jest to dopiero po uzyskaniu prawa podmiotowego, czyli decyzji koncesyjnej. Z tego płynie zaś kolejny wniosek, że opłata ta, mająca charakter podatku, podlega osobnemu reżimowi określonemu w ustawie Ordynacja podatkowa, który
nie ma zastosowania w postępowaniu koncesyjnym.  (...)

Drugą zatem przesłanką pozostaje ważny interes podatnika. Skoro mamy do czynienia z opłatą, czyli wartością pieniężną, na interes podatnika bez wątpienia składać się będzie możliwość poniesienia tejże opłaty przez podatnika – koncesjonariusza. Wyciągnąć można wobec tego wniosek, że rozłożenie przez Organ opłaty koncesyjnej na raty stanowi potwierdzenie zarzutów Skarżącej, że koncesjonariusze wyłonieni w postępowaniu nie byli w stanie ponieść ciężaru finansowego związanego z uzyskaniem koncesji, w tym uiszczenia opłaty koncesyjnej, skoro uzyskali decyzje o rozłożeniu opłaty koncesyjnej na raty.

7. Skarżąca obok innych wniosków zgłoszonych na wstępie niniejszej skargi kasacyjnej, wnosi również o wstrzymanie wykonania w całości Decyzji I oraz Decyzji II. Niniejszy wniosek jest zasadny z uwagi na fakt, że wykonanie obu Decyzji spowoduje trudne do odwrócenia skutki, tak prawne jak i faktyczne.

Z powyższych zatem względów wniosek o wstrzymanie wykonania uznać należy za w pełni uzasadniony oraz z uwagi na zarzucane naruszenia – konieczny.

8. Skarżąca wnosi również o szybkie rozpoznanie sprawy. Jej charakter bowiem ma także istotny wymiar społeczny, dotyczący ogółu społeczeństwa, co zostało potwierdzone licznymi aktywnościami ze strony zwolenników Skarżącej.

 

Jak widać, przygotowując wniosek wykonano wiele pracy. Teraz należy więc trzymać kciuki! Jeśli jedyna inna telewizja nie otrzyma koncesji na cyfrowe nadawanie naziemne, to naszą demokrację będziemy mogli uznać za martwą.

Zobacz spot informacyjny przygotowany przez ojców redemptorystów z Torunia:


gim

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych