Czy kolejne tąpnięcie notowań Platformy Obywatelskiej sprawi, że przed wyborami znikną sondaże? Gdy koalicjant w tarapatach, PSL coraz śmielej lansuje nowelizację ordynacji wyborczej wprowadzającą zakaz publikacji wyników badań preferencji wyborczych obywateli w okresie dwóch tygodni przed pójściem do urn- czytamy na tym portalu. Ja jednak zadałbym to pytanie inaczej. Czy zakaz publikacji sondaży spowoduje, że wyborcy prawicy przestaną kalkulować czy opłaca się poprzeć daną partię i zmobilizują się podczas głosowania?
Od dawna trwa dyskusja na temat badań sondażowych. Wielu polityków zarzuca ośrodkom przeprowadzającym sondaże manipulację i kreowanie rzeczywistości. Czy jest tak w rzeczywistości? Nie wiem. Nie jestem socjologiem. Jednak bez wątpienia kilka razy ośrodki badania opinii publicznej skompromitowały się w sposób spektakularny. Trudno również nie zauważyć, że wyniki ich badań znacząco wpływają na decyzję wyborców. Proszę sobie przypomnieć od kiedy zaczął się zakończony wielkim sukcesem marsz do Sejmu Ruchu Palikota? W moim przekonaniu stało się to w momencie, gdy jeden z ośrodków podał, że partię popiera 4 proc. Polaków. Czy sukces Palikota był pochodną tego wyniku? Czy zafascynowani skandalistą Donalda Tuska zwolennicy palenie legalne trawki zdali sobie sprawę, że niewiele potrzeba do sukcesu ich celebryckiego idola? Zdaje się, że właśnie ten jeden sondaż był katapultą dla Palikota, który sprytnie ją wykorzystał.
Spójrzmy teraz na sytuację prawicy. Idealnym przykładem człowieka przegrywającego między innymi przez sondaże jest Janusz Korwin-Mikke, który przez lata głosił postulaty, które ukradł mu w końcu Janusz Palikot. Trudno zaprzeczyć, że wokół Korwina od lat gromadzi się bardzo wielu rzutkich, ideowych młodzieńców, którzy naprawdę wkładają ciężką pracę by budować libertariańską Polskę. Czy wiadomość, że Korwin ma 4 proc. poparcia spowodowałaby większą mobilizację jego wolnościowych zwolenników? Śmiem twierdzić, że tak. Ba, uważam nawet, że gdyby Ruch Palikota i Nowa Prawica szła w sondażach łeb w łeb, to Korwin w ostateczności mógłby odnieść większy sukces niż Palikot. Młodzi ludzie w swojej niedojrzałości politycznej są w jednym zgodni: nie znoszą establishmentu i fałszu. W tej kwestii Korwin jest wiarygodniejszy niż Palikot.
Ten sam schemat dotyczy również poparcia takich partii jak PJN, Prawica Rzeczpospolitej czy Solidarna Polska. W przypadku takich ugrupowań istnieje zabójczy dla demokracji sposób myślenia, który streszcza się w stwierdzeniu: zmarnuję swój głos. Taki proceder w końcu prowadzi do eliminacji ugrupowań, które nie mają szans rozwinąć skrzydeł w Sejmie. Sam znam wiele osób, które zagłosowały na PO tylko dlatego, że bały zmarnować się głosu na PJN. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że brak odcieni prawicy powoduje, że mamy do czynienia z niekontrolowanymi przez wewnętrzny spór ideologiczny kartelem politycznym. Manipulacja sondażami zabija nie tylko raczkujące i wartościowe inicjatywy po prawej stornie, ale szkodzi również wielkiemu PiS-owi. Ta partia ma swój żelazny elektorat, który i tak będzie na nią zawsze głosował. Jednak jest to elektorat nie będący w stanie zapewnić zwycięstwa partii Kaczyńskiego. Część wyborców PiS-u widząc 10 procentową przewagę rządzącej partii nad partią Kaczyńskiego w ogóle rezygnuje z pójścia do urn. Czy ci sami ludzie oddaliby głos na Kaczyńskiego, gdyby nie stracili nadziei na zwycięstwo prawicy? Proszę samemu sobie odpowiedzieć na to pytanie.
I last but not least- czy rosnące poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości nie powoduje, że pijarowscy PO uruchamiają swoją nieśmiertelną narrację o zbliżającym się faszyzmie, który tylko Donald Tusk może odgonić? To naprawdę działa przed wyborami i jest zabójcze dla zdemonizowanej do granic absurdu prawicy. Dlatego nie przekreślałbym z góry pomysłu PSL-u. Zakaz publikacji sondaży kilka tygodni przed wyborami, w kraju gdzie rząd kontroluje wszystkie media elektroniczne może być zbawienny dla opozycji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/138521-w-kraju-gdzie-rzad-kontroluje-wiekszosc-mediow-elektronicznych-zakaz-publikacji-sondazy-przed-wyborami-moze-byc-zbawienny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.