Mec. Rogalski dla Stefczyk.info: gen. Krzysztof Parulski mógł popełnić przestępstwo, nie wykluczam, że zawiadomimy o tym prokuraturę

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

Wiemy, że nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar (katastrofy smoleńskiej) po przetransportowaniu zalutowanych trumien do Polski. Czy to, że prokuratorzy uwierzyli Rosjanom i nie zlecili przeprowadzenia własnych badań nie jest podstawą do postawienia im zarzutów niedopełnienia obowiązków?

Za to, że nie doszło do otwarcia trumien i nie przeprowadzono oględzin i sekcji zwłok ofiar odpowiada w całej rozciągłości Naczelny Prokurator Wojskowy, pan gen. Krzysztof Parulski. Taka była jego decyzja, mimo, że zgodnie z polskim kodeksem postępowania karnego taka czynność powinna być wykonana. Przecież polscy prokuratorzy nawet nie mieli pewności, czy jakiekolwiek czynności sekcyjne w ogóle były przez Rosjan wykonane. Zapewniała o tym, co prawda pani minister Kopacz, ale dobrze wiemy, że było to nieprawdą. Tak samo, jak nieprawdą były jej opowieści o tym, że uczestniczyła wraz z polskimi lekarzami w sekcji każdej ofiary. Stanowczo to dementuję, to po prostu nieprawda. Lekarze z Uniwersytetu Medycznego w Warszawie wydali nawet oświadczenie, z którego wynika, że kiedy przybyli na miejsce, to lekarze rosyjscy oświadczyli im, że wszystkie czynności są już wykonane. Skąd zatem pewność czy jakiekolwiek czynności zostały w ogóle wykonane, a jeśli tak, to czy zostały wykonane prawidłowo. To już wystarczający powód, aby w Polsce otworzyć trumny i wykonać podstawowe czynności samemu.

Czy rodziny ofiar będą się domagały odpowiedzialności polskich prokuratorów?

Sytuacje, które opisałem dają podstawy do postawienia zarzutu niedopełnienia obowiązków. Musimy się jeszcze zastanowić, ale to jest i naruszenie interesu publicznego i prywatnego. Popatrzmy choćby na przypadek rodziny pana Przemysława Gosiewskiego, zorganizowanie ekshumacji, sekcji zwłok, ponowny pochówek - to już jest wielkie i ciężkie przeżycie dla rodziny… Dla innych rodzin, to też takie życie w ciągłym zawieszeniu, czy ta ekshumacja będzie, czy jej nie będzie. Nie byłoby tego cierpienia, gdyby te czynności były wykonane od razu. Ale pan generał Parulski podjął takie, a nie inne decyzje. Nieprawidłowości i zaniedbania po stronie rosyjskiej były i to były kuriozalne, co pokazuje choćby przypadek pana Wassermana. Czekamy na opinie polskich biegłych dotyczące zbadania ciała pana Gosiewskiego, poczekamy też na opinie dotyczące pana Janusza Kurtyki i nie wykluczam, że z tą wiedzą złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pana prokuratora Parulskiego.

więcej CZYTAJ TUTAJ

źródło: stefczyk.info/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych