Homofobiczny gest geja. Sam się pobił. Kogo oskarżą o homofobię?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

22-letni Joseph Baken z Montany stał się twarzą kampanii antydyskryminacyjnej, gdy tuż po oficjalnej deklaracji jego homoseksualizmu doszło - jak sam stwierdził - do brutalnego pobicia go przez homofobów. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej skomplikowana.

Baken świętował swe urodziny w jednym z barów i tam też miał dokonać swego coming-outu. Jak informuje lifesitenews.com już kilka godzin później zgłosił się na policję, przekonując, że ktoś go pobił. Wizerunek jego posiniaczonej twarzy trafił więc do internetu. Świat gejowski nie mógł wyjść z oburzenia na panującą homofobię.

Serwis WipeOutHomophobia.com, który dzielnie walczy z homofobią poparł pobitego geja. Nawet miejscowa polityk Ellie Hill ogłosiła, że przygotowuje projekt lokalnego prawa „antydyskryminacyjnego”. Okazuje się jednak, że Bakena nie pobił żaden homofob. A właściwie pobił, ale homofobem okazał się być…sam Baken. W internecie pojawiło się nagranie, na którym widać, że Baken próbuje zrobić salto w tył i w ten sposób dochodzi do pokiereszowania jego twarzy. Za złożenie fałszywego zawiadomienia o przestępstwie skazano go na 300 dolarów grzywny i pół roku aresztu w zawieszeniu.

Gość.pl przypomina, że nie był to pierwszy przypadek rzekomej napaści na homoseksualistę w USA. Jeff Laszloffy z Montana Family Foundation stwierdził, że miały one miejsce w Montanie już kilkukrotnie. Znany jest także przypadek 19-letniej lesbijki Alexandry  Pennell z uniwersytetu w Connecticut, która również miała być obiektem gróźb. W jej obronie zorganizowano cała kampanię z marszem poparcia włącznie. Okazało się, jednak, że Pennell sama podrzucała kartki z groźbami do swego pokoju, co zarejestrowała ukryta kamera. Została karnie wydalona z uczelni. Postawiono jej 25 zarzutów.

Jak widać nawet salto potrafi być powodem prześladowania gejów. Ciekawe, kto tym razem odpowie przynajmniej za „mowę nienawiści” Ulica?

Ł.A/LifeSiteNews/gosc.pl

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych