Fotoplastikon. Sędziwa historia dla Młodych. "Młody ma teraz trudniej. Bo ma wiele pytań i różne odpowiedzi"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP / L. Szymański
fot. PAP / L. Szymański

Obchodzenie imienin w sierpniu i w Polsce – to niebezpieczny eksperyment.

Przy stole zebrali się różni - od PO, przez PiS, jeden lewy, dwie żony bezpartyjne, lecz z poglądami i jeden bez poglądów, za to dobry internista.

Już przy zakąskach poszło o buczenie.

Spór rozgorzał wokół spokoju cmentarza, gdzie buczeć nie wypada, co w zasadzie przyjęli wszyscy, wrzawa podniosła się, gdy internista zacytował TOK FM, gdzie powiedziano, że buczeli kibole.

Pani Stasia była na Powązkach i wskazała, że jeśli kibole, to sanacyjni, sądząc z wieku, wreszcie, że buczano nie na cmentarz, ale na Tuska, i że ona też buczała, choć kibolem nie jest i nie była. Frakcja PO w osobach profesora i profesorowej oraz młodej farmaceutki ze zgorszeniem spojrzała na panią Stasię, która – niby kulturalna - a jednak okazała się zaściankowym sympatykiem partii kierowanej przez szaleńca.

Tego było Pani Stasi za wiele i z furią napadła na Sikorskiego, którego uznała za kolegę Tuska i wywiodła, że jeśli Tusk nie pozbył się Sikorskiego po tym, jak Powstanie nazwał największą katastrofą i wsparł „przeciwników kultu sprawców Powstania Warszawskiego", to jest taki sam i godny wybuczenia.

Zgodzono się, że wypowiedź była nie do końca fortunna, a w innym kraju, dla przykładu we Francji, minister który zaatakowałby tamtejszy ruch oporu, wywalony by został chyba na pysk ze swoimi racjami, a u nas nie został wywalony.

Sięgnięto do literatury, bliskiej uczestnikom, bo uczyli się z podręcznika  do klasy VIII Henryka Sędziwego (Warszawa 1967).

Odczytano:

Utworzenie władzy ludowej na obszarach wyzwolonych wywołało natychmiast sprzeciw obozu londyńskiego reprezentowanego w kraju przez Delegaturę i Komendę Główną AK.

Internista zauważył, że jednak ktoś reprezentował rząd londyński w kraju, co uznać należy za  ważny fragment cytatu i naszego wykształcenia i dowód umiarkowanej cenzury za naszej młodości.

Jednak:

Delegatura i Komeda Główna postanowiły w ówczesnej sytuacji wywołać powstanie w Warszawie i objąć tu władzę, zanim wkroczy armia radziecka, i w ten sposób zmusić rząd radziecki do uznania faktów dokonanych.

Więc tu jest pies pogrzebany – zakrzyknął z triumfem profesor, wsparty przez małżonkę.

Tu – o dziwo wszyscy go poparli, awantura rozpoczęła się wokół zamiarów rządu radzieckiego, więc obcego, i niemożności przeciwstawienia się tym zamiarom.

Odczytano z  Manifestu PKWN:

Rodacy! Krajowa Rada Narodowa, powołana przez walczący naród, jest jedynym legalnym źródłem władzy w Polsce…

Internista praktycznie zauważył, że Stalin miał więcej czołgów niż rząd londyński, sięgnięto więc do Daviesa, który  wskazał, że „klęski Powstania można było uniknąć, gdyby zachodni alianci wykazali większą inicjatywę w negocjacjach ze Stalinem”, bo też mieli czołgi i ustalenia z Teheranu za uszami.

Dodano, że w Moskwie w tym czasie był premier rządu londyńskiego i nic nie wskórał.

Zadziwiające – sięgnięto do Wikipedii, źródła wiedzy naszych notabli, a w niej ani słowa o wizycie Mikołajczyka w Moskwie pod koniec lipca i na początku sierpnia 1944, ani o wezwaniach radzieckiej radiostacji „Kościuszko”, która 30 lipca  zawiadamiała warszawiaków:

Warszawa drży w posadach od ryku dział. Wojska sowieckie nacierają gwałtownie i zbliżają się już do Pragi. Nadchodzą, by przynieść wam wolność. Niemcy, wyparci z Pragi, będą usiłowali bronić się w Warszawie... Ludu Warszawy! Do broni!... Uderzcie na Niemców... Milion ludności Warszawy niechaj się stanie milionem żołnierzy, którzy wypędzą niemieckich najeźdźców i zdobędą wolność, co mogło zwieść warszawiaków i premiera Mikołajczyka

Pani Stasia (cierpiąca na cukrzycę) zapytała  praktycznego internistę – co w takim razie miał robić uznawany przez rządy alianckie rząd londyński, gdy na Pradze była już jedyna władza reprezentująca rząd radziecki oraz NKWD i gdy wiadomo było, co władza ta ze sobą niesie. Internista wrócił do argumentów praktycznych, z których jednak już wynikało zdecydowanie mniej, jeśli spojrzy się na sprawę z perspektywy lat następnych.

Zacytowano Sędziwego:

Ludność Warszawy zapłaciła okrutną cenę za awanturnictwo polityków obozu londyńskiego, którzy dążąc do uchwycenia władzy, nie zawahali się rzucić na szalę losów stolicy i jej mieszkańców

Zatem lud Warszawy miał inne cele od polityków, wszelako nie jest jasne – jakie.

I tu nagle odezwał się lewy, który milczał w czasie dyskusji i nagle oświadczył, że Stalin był genialnym strategiem, co zjednoczyło obecnych przeciwko lewemu i geniuszowi Józefa Wissarionowicza.

O dziwo internista nie poparł lewego i dyskusja potoczyła się w kierunku oceny lat następnych, zbrodni rosyjskich namiestników, odpowiedzialności komunistów, a stanęło na Prezydent Gronkiewicz, która chce postawić pomnik  śpiących wyzwolicieli na starym miejscu i nie chce pomnika Kaczyńskiego, z powołaniem na referendum. Referendum dotyczyło tylko drugiego pomnika.

Nie rozwijano dalej dlaczego wybuczano Panią Prezydent.

Nagle ozwał się Młody, syn gospodarzy, który potępił chamstwo, ale i nawiązał do Solidarności, która też przejmowała władzę, odwołując się do tradycji także Powstania.

O co Młodemu szło, zainteresowali się obecni.

Podano kawę a Młody wyraził żal, że Tusk napadł na Solidarność rok temu i ani do Powstania, ani do Solidarności on i koledzy się nie odwołują, za co są wybuczani i przyznał, że był i buczał, co zdziwiło profesora i profesorową, choć już w defensywie.

Ciasta spożyto pośpiesznie, impreza zbliżała się do nieuchronnego końca, przy irytacji. Umówiono się jednak na weekend piętnastego sierpnia.

Gospodarz zacytował Sędziwego:

Gdy imperializm światowy przygotowywał najazd na republikę radziecką, państwo polskie miało również uczestniczyć w zbrojnej interwencji…. Do wojny zachęcał też kler katolicki… Armia Czerwona, która w tym czasie uporała się z kontrewolucją przystąpiła do kontrofensywy… Wówczas rząd polski zwrócił się o pomoc do państwa zachodnich…. W bitwie pod Warszawą w połowie sierpnia 1920r. armia polska zatrzymała ofensywę wojsk radzieckich, a  następnie wyparła je na wschód

Dlaczego wojsk radzieckich a nie rosyjskich?  Tego Sędziwy nie wyjaśnia za to stawia uczniom pytanie:

Jakie ujemne skutki dla Polski pociągnęła  ta wojna

No właśnie – jakie?

Pomoc państw zachodnich – wtedy i potem… Też temat do dyskusji, ale w korytarzu ustalono, że piknik nie odbędzie się na działce internisty pod Ossowem, bo mogą być zamieszki przy pomniku żołnierzy radzieckich poległych w trakcie kontrofensywy, umówiono się u profesorostwa, którzy mają domek za Cytadelą.

I znów wyszło, że Pan Prezydent w rocznicę powieszenia Romualda Traugutta  uroczyście na Cytadeli uznał bohaterstwo tegoż, i słusznie. Tyle, że nawet w Wikipedii napisano, że powieszony był podpułkownikiem armii carskiej, lecz w stanie spoczynku, kawalerem Orderu św. Anny III klasy, co nie tłumaczy – dlaczego Kukliński, też pułkownik, nie może dostać Orła Białego, co zdecydowano w Kancelarii ledwo dni kilka przed obchodami rocznicy powieszenia pułkownika Traugutta.

Pani Stasia, pomagając przy zmywaniu, użaliła się nad losem Młodego.

Młody ma teraz trudniej. Bo ma wiele pytań  i różne odpowiedzi.

Lewego nie zaproszono na piknik 15 sierpnia, bo przecież niewierzący, a dyskusja z pewnością będzie o krzyżu i księdzu Skorupce…

 

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych