Cwaniactwo sądu? W polskim wymiarze sprawiedliwości zdarzyć może się wszystko

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wpolityce.pl
fot. wpolityce.pl

Wydawałoby się, że wyszukiwanie luk w prawie i naciąganie przepisów to domena szarej strefy gospodarczej. Okazuje się jednak, że do próby ominięcia prawa może dość nawet w świątyni sprawiedliwości - sądzie.

Maciej Goniszewski opisuje bulwersujący przypadek, który dotknął w warszawskim Sądzie Rejonowym jedną ze spółek ubiegającą się o rejestrację.

Zgodnie z przepisami sąd ma 7 dni od złożenia dokumentów na rozpoznanie wniosku o rejestrację spółki. W tym przypadku dni minęło wielokrotnie więcej, ale według pracowników sądu wszystko jest w należytym porządku, ponieważ dokumenty nie zostały jeszcze odebrane z biura podawczego i zarejestrowane, a według nich dopiero od momentu rejestracji należy liczyć upływający czas

- pisze Maciej Goniszewski.

Cały artykuł Macieja Goniszewskiego na wGospodarce.pl

JKUB

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych