Janusz Rewiński w "Uważam Rze": "Lech Kaczyński dostał wyrok gdy pojechał do Gruzji. Dwóch dostało, ale jeden nie wsiadł do tupolewa..."

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Wracamy raz jeszcze do głośnego wywiadu jakiego popularny i ceniony aktor i satyryk Janusz Rewiński udzielił tygodnikowi "Uważam Rze".

CZYTAJ TEŻ: Janusz Rewiński w "Uważam Rze": przeraża łatwość sfałszowania wyborów w Polsce. "Niech opozycja zacznie od tej sprawy!"

Janusz Rewiński mówił w rozmowie z dziennikarzami tygodnika także o tragedii smoleńskiej. Jak stwierdził, gdyby miał możliwość, ostrzegł by śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i towarzyszących mu przedstawicieli państwa polskiego by nie lecieli do Rosji samolotem.

Lech Kaczyński dostał wyrok w momencie gdy pojechał do Gruzji. Dwóch właściwie dostało, jeden w ostatniej chwili nie wsiadł do tego tupolewa. I wszyscy w Europie dostali ostrzeżenie, które zresztą zrozumieli, żeby z Ruskimi nie zadzierać. Normalne media by to pokazały. A te nic. (...) Warto zresztą by prześledzić jak o prezydencie Kaczyńskim pisały media rosyjskie. Z góry robiono z niego nieudacznika, przygotowywano grunt

- stwierdza. A na pytanie czy w Smoleńsku mogło dojść do zamachu, odpowiada:

Pytanie stawiam odwrotnie – czy to mógł nie być zamach? To przecież typowa bolszewicka robota. Tak bezczelna, że niewyobrażalna. Zresztą, miałem przeświadczenie, że nie powinien tam prezydent lecieć, że oni mogą coś uknuć. Gdybym miał gdzie, powiedziałbym to, ale wszystkie programy już wtedy straciłem.

Gdy żona do mnie zadzwoniła z informacją, że samolot się rozbił, pierwsza myśl była taka: „ruskie łapy”. A właściwie KGB, sami Rosjanie też wiedzą, że to możliwe

- ocenia Janusz Rewiński.

Aktor wypowiedział się także w sprawie żenujących żartach z tragedii smoleńskiej jakie zaserwowano ostatnio w Opolu, m.in. w wykonaniu Krystyny Jandy:

Nie rozumiem tego i bardzo się dziwię. Podobnie Stanisławowi Tymowi, który funkcjonuje w tym świecie od wielu lat. Nie wiem czemu to przypisać i uważam, że szkodzą także sobie. Cóż, może zabrakło przy nich ludzi, którzy potrafiliby stonować pewne rzeczy, doradzić mądrze. Muszą panowie pamiętać, że my aktorzy z pewnymi wyjątkami nie jesteśmy intelektualistami. Czucie i wiara silniej do nas mówią. Reagujemy spontanicznie

- podkreśla.

gim, źródło: Uważam Rze

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych