Decyzja tygodnia
Sejmowa komisja etyki zdecydowała: Stefan (nazwisko nie jest tu konieczne, bo Stefan w zasadzie jest jeden i wszyscy wiedzą, o kogo chodzi) nie poniesie żadnej kary za swoje zachowanie wobec Ewy Stankiewicz („Won!” i inne eleganckie zwroty, którymi się posłużył). Uzasadnienia, jakie przedstawili posłowie PO, nie są w tym momencie istotne. Wiadomo bowiem, że Ewa Stankiewicz to pisowski pachołek, a Stefan łatwo się denerwuje, więc nie ma o czym mówić. Pisowski pachołek jest w zasadzie pozbawiony praw publicznych, więc każdy – a już zwłaszcza ważny działacz partii rządzącej – może go zwymyślać w dowolny sposób.
Właściwie komisja etyki nawet trochę pod tym względem zawiodła. Powinna przecież dodatkowo Stefana nagrodzić za to, że mógł pobić, a jednak nie pobił, mimo że był bezczelnie prowokowany aż dwukrotnie powtórzonym pytaniem. Komisja powinna była także zażądać od Ewy Stankiewicz, aby przeprosiła Stefana za to, że ośmieliła się go zaczepić.
Ustawa tygodnia
Senat kolejny raz dowiódł, do jakiego stopnia jest niepotrzebny. Poza drobnymi korektami, klepnął sprokurowaną przez pana prezydenta nowelizację ustawy o zgromadzeniach. Nowelizacja jest wyrazem niezmiernej troski, jaką głowa państwa otacza polskich obywateli. Wprawdzie istnieje całkiem spora grupa ludzi, zrzeszonych w rozlicznych organizacjach pozarządowych, którzy nowelizację krytykowali, ale oni nie są w stanie swoimi małymi rozumkami pojąć ogromu myśli, jakie przyświecały Bronisławowi Komorowskiemu. Gadają coś o jakichś międzynarodowych standardach, o wątpliwościach OBWE, o tłumieniu wolności słowa. A przecież jest całkiem logiczne, że urzędnik musi mieć zdjęcie prowadzącego demonstrację oraz że prowadzący musi wcześniej zgłosić, kto będzie miał zasłoniętą twarz, a jeśli ktoś ją zasłoni bez wcześniejszego zgłoszenia, prowadzący za to beknie. I słusznie! Wolność wolnością, ale porządek musi być.
W Kancelarii Prezydenta trwają prace nad kolejną nowelizacją. A w niej m.in. nakaz zgłoszenia z sześciomiesięcznym wyprzedzeniem każdego uczestnika demonstracji wraz z pełnymi danymi i wzorem kodu DNA.
Dymisja tygodnia
Oficjalny polski święty Jerzy Owsiak postanowił odwołać rzecznika praw dziecka Marka Michalaka, któremu zarzucił, że nic nie robi. W tej sprawie są same szwarccharaktery. Rzecznik praw dziecka to urząd tak samo niepotrzebny i idiotyczny jak wszyscy inni wyspecjalizowani rzecznicy. To skutek chorego myślenia urzędników i polityków, którzy sądzą, że każdy problem można rozwiązać, powołując jakiś urząd albo uchwalając ustawę.
Z drugiej strony stoi Jerzy Owsiak, który najwyraźniej uznał, że robiona przez niego akcja, odnosząca sukcesy jedynie dzięki wsparciu mediów i państwa, na jakie nie może liczyć nikt inny, daje mu prawo odwoływania urzędników. Spójrzmy zatem do Konstytucji i ustawy o rzeczniku. Rzecznik powoływany jest przez Sejm, a kandydata mogą proponować marszałkowie Sejmu, Senatu, grupa posłów lub senatorów. Nie ma tam nic o Jerzym Owsiaku.
Głosowanie tygodnia
Jeremiadom „Gazety Wyborczej” nie było końca: Sejm nie zajął się ustawą o związkach partnerskich. A przecież – jak informowała gazeta, krocząca na czele czubka awangardy postępu, czekały na nią „miliony Polaków”.
Przy okazji stała się rzecz, zdaniem postępowej gazety, straszna i skandaliczna: jakiś młody (a nawet bardzo młody, bo będący wciąż w liceum) gej napisał do pewnej posłanki, iż strasznie go unieszczęśliwiła tym, że głosowała przeciw i że on jest już tak potwornie nieszczęśliwy, że jak tylko będzie mógł, to wyjedzie „z tego kraju”. Na co pani poseł odpisała, żeby wyjeżdżał i że dużej straty nie będzie.
Muszę przyznać, że jakoś myślę podobnie: wyjeżdżaj człowieku śmiało! Ja za tobą płakał nie będę.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/137057-lukasza-warzechy-przeglad-wydarzen-ostatnich-dni-ustawa-tygodnia-dymisja-tygodnia-glosowanie-tygodnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.