Były prezydent Polski Lech Wałęsa zamierza przepytać Mitta Romney'a. Potem zdecyduje czy go poprze (sic!)

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

1. Rosja często zachowuje się dwulicowo - mówi pięknie i ładnie o pokoju. Ja mówię, że Putinów jest dwóch - jeden ten, który rozumie, co się w świecie dzieje i wie, że wojowanie się nie opłaca, trzyma krótko republiki, żeby mu się to nie rozlazło, ale jednocześnie reformuje. I temu Putinowi trzeba pomagać. Drugi Putin mówi tak: "dajcie mi trochę pieniędzy, ja się podniosę, ja wam jeszcze przyłożę." I temu Putinowi nie wolno pomagać.

26 lipca 2012 r. wypowiedź Lecha Wałęsy dla PAP w związku z zaproszeniem kandydata Republikanów w wyborach na prezydenta USA do Polski.

2. Co tu można więcej wyjaśnić, absurdy na absurdach, absurdami poparte. Jeśli zdenerwują stronę rosyjską i oni ujawnią rozmowy telefoniczne, no to zobaczymy, jak ci ludzie będą wyglądać. Ja się dziwię, że Putin jeszcze nie wkurzył się i nie pokazał prawdę o tym, kto jest sprawcą i jak to się naprawdę stało.

29 marca 2012 r., fragment wywiadu z Lechem Wałęsą na temat pomysłu PiS dotyczącego powołania międzynarodowej komisji śledczej w sprawie katastrofy smoleńskiej w Radiu Zet.

3. W 2009 r. Lech Wałęsa był jednym z sygnatariuszy listu otwartego b. prezydentów krajów Europy Środkowo-Wschodniej i innych czołowych polityków regionu do prezydenta USA Baracka Obamy. W liście politycy wyrazili niepokój w związku z polityką USA wobec Rosji z pominięciem interesów krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

B. prezydent Polski Lech Wałęsa zamierza przepytać Mitta Romney'a na temat jego poglądów dotyczących Europy, globalizacji, kapitalizmu i demokracji. Poruszy tez temat Rosji, o której kandydat Republikanów wyrażał się dość ostro, określając Rosję "geopolitycznym wrogiem USA numer 1". Potem zdecyduje, czy go poprze (sic!).

Stosunek Wałęsy do Władimira Putina jest - mówiąc eufemistycznie - dość ambiwalentny. Podobnie zresztą, jak całego establishmentu, który raz każe mu ufać i traktować go jak normalnego demokratycznego polityka, innym razem wyraża oburzenie jego autorytarnymi praktykami. Dlatego ciekawy jestem, jak potoczy się ta rozmowa ewentualnego przyszłego przywódcy USA z naszym, pożal się Boże, autorytetem o specem od Rosji.

Mitt Romney przylatuje do Polski na dwa dni. Oprócz Gdańska odwiedzi też Warszawę. Poza rozmową z Wałęsą planowane są spotkania z prezydentem Bronisławem Komorowskim, premierem Donaldem Tuskiem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Sztab Romneya planuje też jego publiczne wystąpienie w Warszawie.

 

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych