Krzysztof Rybiński w "SE": Przewiduję w przyszłym roku recesję i silny wzrost bezrobocia. "Nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa będzie nas sporo kosztował"

PAP/Marcin Kaliński
PAP/Marcin Kaliński

W wywiadzie dla "Super Expressu" Krzysztof Rybiński, ekonomista i były wiceprezes NBP mówi o spodziewanych scenariuszach dla gospodarki:

Niezależnie od tegorocznych bankructw wielu firm, przewiduję w przyszłym roku recesję i naprawdę silny wzrost bezrobocia. Będzie to bardziej dotkliwe niż wszystko, co nas czeka do końca 2012 r. (...) Najnowsze dane z Niemiec wskazują, że także u nich będzie recesja. W Polsce przyszedł czas masowych zwolnień w edukacji, ochronie zdrowia i administracji. Do tego koniec inwestycji z środków Unii Europejskiej. To wszystko da wzrost bezrobocia i kiepską sytuację w finansach publicznych. (...) Nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa będzie nas wtedy sporo kosztował.

Rektor uczelni Vistula komentuje także rozrost administracji oraz powiązania rodzinno-towarzyskie polityków koalicji PO-PSL w spółkach i agencjach państwowych:

To konsekwencja tego, jak działa państwo i politycy w administracji. Kiedyś przytaczałem takie dane, że w 1990 roku, po upadku tak zbiurokratyzowanego państwa jak PRL, mieliśmy 159 tysięcy urzędników. Dziś jest ich 460 tysięcy! (...) Wielu urzędników zajmuje się głównie uzasadnianiem swojego istnienia, czyli tworzeniem zbędnych regulacji, inspekcji, kontroli. (...) Grono chętnych do roli pijawek żyjących wygodnie z pieniędzy podatników jest szerokie.

Ekonomista uważa też, że zmiana standardów przy dzisiejszym układzie władzy jest niemożliwa:

Nie znam w naszej części świata przypadku. żeby świnie z własnej woli zagłosowały za tym, żeby odebrać im koryto. (...) W Sejmie wiele ustaw pisanych jest pod interes konkretnych grup nacisku. I tak będzie jeszcze przez wiele lat, dopóki naród nie ukarze tych ludzi w wyborach.

Całość rozmowy z prof. Rybińskim w "Super Expressie".

mf

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.