Obyło się bez debaty. Sejm nie włączył do porządku obrad projektów sankcjonujących związki jednopłciowe

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.pap/Tomasz Gzell
fot.pap/Tomasz Gzell

Projekt ustawy o związkach partnerskich - nie trafił pod obrady Sejmu. Posłowie tym razem poszli po rozm do głowy i nie zgodzili się na poszerzanie porządku o tę kwestię. Nie pomogły patetyczne wezwania Roberta Biedronia i Ryszarda Kalisza, ani tęczowe chorągiewki Ruchu Palikota. Tylko Platforma Obywatelska miała problem. Jej klub podzielił się na dwa obozy.


Posłowie musieli zdecydować o losach dwóch projektów regulujących kwestie związków partnerskich.  Podpisali się pod nimi wspólnie posłowie Ruchu Palikota i SLD. Projekty różnią się od siebie szczegółami. Pierwszy z nich, wzorowany na francuskim modelu "PACS" ("Pacte Civil de Solidarite"), z góry określa, że partnerzy w związku "mają równe prawa i obowiązki; udzielają sobie wzajemnej pomocy i wsparcia, a także dbają o utrzymanie więzi pożycia".

Drugi - daje partnerom wolną rękę - oni sami mieliby określić w cywilno-prawnej umowie związku partnerskiego, jakie mają prawa i obowiązki osobiste i majątkowe względem siebie.

Głosowanie poprzedziła krótka ale emocjonalna wymiana zdań. O poparcie obu projektów zaapelowali Robert Biedroń z Ruchu Palikota i Ryszard Kalisz (SLD). Biedroń powoływał się na Konstytucję

Apeluję do państwa, żebyśmy procedowali zgodnie z polską konstytucją, pamiętając, że Polska jest dobrem wszystkich obywateli

- mówił.

Z kolei Kalisz przypomniał art. 30 konstytucji, który stanowi, że obowiązkiem władz publicznych RP jest poszanowanie i ochrona "przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka".

Każdy człowiek jest równy i ma prawo do układania swojego życia osobistego tak, jak uważa za stosowne. I Sejm nie może ludziom tego odbierać, bo to jest ich przyrodzona godność

- przekonywał polityk Sojuszu.

Artykuł 30 rzeczywiście chroni godność człowieka, ale nie chroni niegodnych uczynków człowieka

- ripostowała Krystyna Pawłowicz (PiS).

Do zdjęcia projektów z porządku obrad wezwał Andrzej Dera (SP), który cale głosowanie uznał za efekt wpływu "lobby środowisk jednopłciowych".

Apeluję, żebyśmy tych projektów w polskim parlamencie nie rozpatrywali, gdyż są one niezgodne z konstytucją

- powiedział poseł Solidarnej Polski.

Ostatecznie za utrzymaniem w porządku obrad projektu ustawy zagłosowało 88 posłów, przeciw było 323, zaś 14 wstrzymało się od głosu. Większość klubów głosowała jednomyślnie. Podzieliła się jedynie Platforma Obywatelska. Za zdjęciem z porządku obrad pierwszego z projektów głosowało 150 jej posłów, a także wszyscy obecni w sali posłowie PiS (126 głosów), PSL (25 głosów) i SP (20 głosów) oraz dwóch niezrzeszonych.

Przeciwnego zdania było 25 posłów PO, a także wszyscy obecni w sali posłowie Ruchu Palikota (41 głosów) i SLD (22 głosy).

Wśród posłów Platformy, którzy opowiedzieli się za dalszymi pracami nad projektem była m.in. marszałek Sejmu Ewa Kopacz, wicemarszałek Cezary Grabarczyk, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, rządowa pełnomocniczka ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, minister sportu Joanna Mucha, minister kultury Bogdan Zdrojewski, wiceszefowa klubu PO Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanki: Agnieszka Pomaska, Jagna Marczułajtis-Walczak i Iwona Guzowska, a także poseł Marcin Święcicki. Od głosu w klubie PO wstrzymał się m.in. Adam Szejnfeld. Premiera Donalda Tuska nie było w sali.

Z podobnym rezultatem przegłosowano drugi projekt.

W czasie głosowania posłowie Ruchu Palikota trzymali kartki z napisem "Tak dla związków partnerskich", a także tęczowe chorągiewki (symbol środowiska LGBT - lesbijki, geje, biseksualiści, transseksualiści). Z lewej strony sali posiedzeń słychać było też okrzyki: "PO-PiS, PO-PiS".  Niewielka grupa zwolenników uregulowania kwestii związków partnerskich demonstrowała w tym czasie przed Sejmem.

pap/ansa

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych