Jak niedawno informowaliśmy, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie nie zgodził się na spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z wyborcami w murach tej uczelni. Informowało o tym Radio Kraków-Małopolska.
Rektor profesor Stanisław Komornicki napisał do organizatorów, że PWSZ nie wynajmuje swoich pomieszczeń na spotkania o charakterze politycznym.
Była to zmiana wstępnej decyzji, na mocy której wyrażona została zgoda na spotkanie prezesa Prawa i Sprawiedliwości z wyborcami w najbliższą niedzielę. Na oficjalne pismo z prośbą o wynajem auli rektor Komornicki odpowiedział, że jego uczelnia nie wynajmuje swoich pomieszczeń na spotkania o charakterze politycznym.
Jednak organizatorzy nie poddali się. 22 lipca 2012, w tarnowskim teatrze Jarosław Kaczyński spotkał się z mieszkańcami naszego regionu.
Jak podaje portal lokalny "Prawdę mówiąc" spotkanie zdominowały tematy związane z aktualną sytuacją w kraju, zwłaszcza z wykorzystywaniem przez PSL i PO władzy do celów prywatnych:
Kaczyński przedstawił program wyjścia z obecnego kryzysu zaufania obywateli do państwa. Kaczyńskiego wysłuchało kilkaset osób. Mogło ich być ok. 700-800. Sala teatralna była pełna (łącznie siedziało tam i stało ok. 400 osób), drugie tyle stało na zewnątrz sali. Tylu ludzi nie przyszło w Tarnowie na żadne inne spotkanie z politykiem!
Wcześniej dr Marek Ciesielczyk, redaktor naczelny PRAWDĘ MÓWIĄC napisał do rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie:
Wstyd mi za pana i pana (lub władz uczelni) decyzję, odmawiającą wydania zgody na zorganizowanie spotkania z b. Premierem RP w sali PWSZ, tym bardziej, że na przełomie lat 70. i 80. walczyłem o wolność słowa w Polsce (ciekawe, po której stronie barykady pan wówczas stał?).
Przed spotkaniem szef struktur PiS w Tarnowie poseł Edward Czesak przypomniał rektorowi, że w tarnowskiej PWSZ organizowano już spotkania z politykami, choćby z ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem na temat deregulacji.
Przekaz do młodych ludzi z pozycji polityka w pierwszej kolejności posła Jarosława Gowina, a w drugiej dopiero ministra sprawiedliwości ma w sobie podtekst polityczny. Uzasadnienie rektora tym bardziej uważam, za dziwne, że jest okres wakacyjny i niedziela, a więc niekolidujący termin nawet ze studentami, jeśli tak bardzo chcemy ich chronić przed politykami
- powiedział poseł Czesak na antenie krakowskiej rozgłośni.
W przesłanym do RK-M oświadczeniu PWSZ przyznaje, że jako "uczelnia publiczna udostępniała sale na spotkania ze studentami i pracownikami szkoły przedstawicielom administracji rządowej i samorządowej". W piśmie wymieniono m.in. dwukrotne wizyty premierów, w tym... Jarosława Kaczyńskiego.
Tak oto wygląda demokracja w Polsce. Znowu opozycja musi się ganiać z władzą by zdobyć salę. Jak jednak widać, ludzie pragną innego spojrzenia niż tylko propagandy z mediów.
ZOBACZ RELACJĘ FILMOWĄ:
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136718-zabroniono-kaczynskiemu-spotkania-na-uczelni-to-spotkal-sie-z-w-teatrze-tylu-ludzi-nie-przyszlo-w-tarnowie-na-zadne-spotkanie-z-politykiem