Dżihadziści coraz groźniejsi. Europejskie służby zaniepokojone nasileniem „turystyki” terrorystów

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/EPA
PAP/EPA

Europejskie służby wywiadowcze zostały zaalarmowane przez doniesienia o tym, że Al-Kaida rekrutuje i szkoli zachodnich agentów. Przyszli terroryści mają „czyste" kartoteki policyjne i mogą swobodnie podróżować po Europie oraz Ameryce. Według brytyjskich służb w działania bojowe na Bliskim Wschodzie i w Rogu Afryki zaangażowanych było i jest od 100 do 200 obywateli brytyjskich. Są to głównie młodzi mężczyźni z miast takich jak Londyn i Birmingham w wieku od 18 do 30 lat.

Portal PCH24.pl donosi, że w ostatnich tygodniach zaobserwowano wyraźne nasilenie podróży muzułmanów, udających się z Europy do Afganistanu, Pakistanu, Somalii i innych stref konfliktów zbrojnych. Trend taki obserwuje się już od lipca 2005 r., od czasu zamachu w londyńskim metrze. Europejskie służby bezpieczeństwa są jednak szczególnie zaniepokojone doniesieniami o tym, że Al-Kaida rekrutuje i szkoli zachodnich agentów, którzy nigdy nie byli karani i bez przeszkód mogą podróżować po krajach europejskich oraz USA. Portal przytacza przykład młodego Norwega, który który przeszedł na islam odbył szkolenie terrorystyczne w obozie Al-Kaidy w Jemenie i czeka na rozkaz do przeprowadzania ataku na Zachód. Służby jednak nie mogą domagać się jego ekstradycji, bo zgodnie z prawem norweskim nie można obywatelom zabronić uczestnictwa nawet w szkoleniu terrorystycznym. Według angielskich mediów norweski dżihadysta przeszedł szkolenie, w zakresie sposobów w jaki zachowywać się na lotniskach, by nie wzbudzać podejrzeń i jak zaplanować uprowadzenie amerykańskiego samolotu pasażerskiego, który mógłby rozbić się w misji samobójczej.

Najgroźniejsze jest to, że nowa fala terroryzmu może być oparta na ludziach, których nigdy byśmy nie podejrzewali o fanatyzm religijny. Media donoszą, że w opisywany wyżej Norweg w młodości związany był z lewicowym ruchem Oslo Blitz.  Nigdy nie by karany. „Dagbladet doniósł także, że mężczyzna był członkiem Partii Zielonych i ożenił się z córką dyplomaty z bliżej nieokreślonego kraju Afryki Północnej. W 2008 roku przeszedł na islam. Zmienił styl życia: porzucił alkohol i zerwał niemal wszystkie kontakty z wcześniejszymi przyjaciółmi. Gazeta stwierdziła, że niedawno został ojcem, a jego żona pojechała do swojego kraju z ich dzieckiem.

Jonathan Evans, szef MI5 - służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne w Wielkiej Brytanii, powiedział, że Igrzyska Olimpijskie w Londynie  to doskonały cel dla wrogów i z pewnością niektóre siatki terrorystyczne pomyślały o zorganizowaniu zamachów. Podkreślił, że Al -Kaida wykorzystuje na szkolenia przyszłych zamachowców kraje, w których obalono przywódców pro-zachodnich w czasie ostatniej Wiosny Arabskiej. Według brytyjskich służb w działania bojowe na Bliskim Wschodzie i w Rogu Afryki zaangażowanych było i jest od 100 do 200 obywateli brytyjskich. Są to głównie młodzi mężczyźni z miast takich jak Londyn i Birmingham w wieku od 18 do 30 lat.

Natomiast w Niemczech „Deutsche Welle” opublikowała szczegółowy artykuł o niemieckich dżihadystach. Powołując się na źródła wywiadowcze gazeta poinformowała, że „od początku 1990 r. ok. 235 osób związanych z islamskimi środowiskami terrorystycznymi przynajmniej próbowało uzyskać paramilitarne szkolenia”. Szacuje się, że około 100  osób było rzeczywiście przeszkolonych lub brało udział w operacjach wojskowych. Ponad połowa z nich prawdopodobnie wróci do Niemiec. Na razie 10 osób zostało aresztowanych. PCH 24.pl powołuje się również na publikację  Wolfa Schmidta- „Młodzi niemieccy talibowie”, który  pisze, że „wielu z tych młodych ludzi pragnących udać się Czeczenii, kończy w Pakistanie Nie wiedzą nic na temat wojny, mają stosunkowo niewielką wiedzą o konflikcie i często szokująco małą wiedzę na temat religii, której zamierzają bronić”.

Ł.A/PCH24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych