„Oczywiście, cezar mógł mianować konia senatorem, ale 20 wieków później warto by dorobić się troszkę bardziej sensownych standardów”- mówi Jacek Żakowski o pomyśle mianowania Sławomira Neumana na wiceministra zdrowia. Dziś Żakowski w oburzeniu zapomniał, że za rogiem czai się groźny Kaczor i skrytykował Donalda Tuska.

„Sławomir Neumann, polityk bez doświadczenia w służbie zdrowia, ma zostać wiceministrem z resorcie Bartosza Arłukowicza. Jestem oburzony. Wystawiają na idiotyczne ryzyko nasze zdrowie”

- mówi Jacek Żakowski w porannym Przeglądzie Prasy w Tok Fm

„To szaleństwo musi się skończyć” –

dodaje oburzony publicysta „Polityki”, która wsławiła się okładką „Tusku musisz!” i „Bronku do boju” przed wyborami. Nie można zapominać, że Jacek Żakowski jest również jednym ze słynnych muszkieterów, który bohatersko w porankach Tok Fm rozprawia się z opozycją. Dziś Żakowski w oburzeniu zapomniał, że za rogiem czai się groźny Kaczor i skrytykował ostatnie decyzje Donalda Tuska. Ba, można nawet powiedzieć, że Żakowski wcielił się w „pisowskiego lizusa”, którym zapewne się stał dla Stefana Niesiołowskiego.

Żakowski komentuje możliwą dymisję wiceministra zdrowia Jakuba Szulca i zastąpienia go Sławomirem Neumanem. Publicysta zwraca uwagę, ze Szulc był złym wiceministrem za czasów rządów Kopacz i powinien zapłacić polityczną cenę. Jednak Żakowski dostrzega problem w mianowaniu jego następcy.

„Na jego miejsce ma przyjść pan Sławomir Neumann, poseł znany z komisji hazardowej i ustawy antyspreadowej, z wykształcenia ekonomista. Zanim został posłem, pracował jako kierownik oddziału banku komunalnego, nie ma żadnego doświadczenia w służbie zdrowia” –

Żakowski cytuje "GW" i dodaje ( przy okazji przywalając w nielubianego i niepasującego do wizji rządu PO konserwatystę Jarosława Gowina):

„Skoro pani Mucha może być ministrem sportu, skoro pan Gowin może być ministrem sprawiedliwości, skoro Donald Tusk może być ministrem rolnictwa, no to pan Neumann może być dowódcą promu kosmicznego lub wicemistrzem zdrowia”.

Następnie Żakowski wali z grubej, niczym pisowski dziennikarz, rury.

„Ale gdzieś to szaleństwo musi się skończyć. To festiwal niekompetencji, arogancji i nieodpowiedzialności władzy” –

Dodaje publicysta „Polityki”, który na dodatek zauważa, że Jego Nietykalność Premier Donald Tusk naraża pośrednio nasze zdrowie mianując celebrytów na ważne stanowiska w resorcie zdrowia.

„Minister Arłukowicz był bardzo dobrym pediatrą i lekarzem pogotowia, ale o zarządzaniu służbą zdrowia na świecie wie niewiele. Posyłanie tam kolejnego człowieka bez pojęcia mnie oburza. Znacznie bardziej niż to, co usłyszałem na taśmach PSL. Tam tylko marnowali pieniądze. Tu wystawiają na idiotyczne ryzyko nasze zdrowie i życie. I gigantyczne pieniądze marnowane w służbie zdrowia na skutek niekompetencji najwyższych urzędników, którzy wprowadzają bezsensowne reformy”

- komentuje dziennikarz "Polityki" i na koniec wypala niczym najlepszy propagandysta z prawicowych portali internetowych:

„Oczywiście, cezar mógł mianować konia senatorem, ale 20 wieków później warto by dorobić się troszkę bardziej sensownych standardów”.

Co na to poseł Niesiołowski i jego koledzy z PO? Wiadomo. Żakowski w jego wyobraźni już stał się publicystą portalu wPolityce.pl.

ŁA