W dzienniku "Fakt" warta odnotowania opinia biegłego sądowego Dariusza Lorantego. Cytowany ekspert stwierdza, że wiele wątków wskazuje na to, że wszystko, począwszy od rzekomego porwania dziecka, w rzeczywistości zabitego przez matkę, było ukartowane.
Zaplanowane i przeprowadzone we współpracy z najbliższymi osobami Katarzyny Waśniewskiej. Kimś takim był dla niej wówczas mąż
- mówi "Faktowi" Dariusz Loranty, biegły sądowy i policyjny negocjator.
W tej głośnej sprawie ten wątek od początku budził pytania: jak to możliwe by Katarzyna W. mogła ukryć zwłoki dziecka i oszukiwać opinię publiczną bez wiedzy męża?
Loranty mówi m.in.:
Zdziwiło mnie, że kobieta dzwoniła do męża i brata, mówiła, że boi się, że ktoś ją śledzi, a oni natychmiast nie przyszli do niej, by ją ratować. Ich telefony logowały się w odległości około kilometra od Katarzyny, ale oni pojawili się dopiero po kilku godzinach
– stwierdza biegły sądowy.
Kolejny wątek dotyczy siniaka, który miał powstać w wyniku uderzenia kobiety przez rzekomego porywacza.
Wtedy na dworze było minus 25 stopni. Urazy tak szybko nie powstają, bo reakcja tkanek jest spowolniona. A Katarzyna natychmiast poszła do lekarza, który stwierdził siniec. On musiał powstać wcześniej
– mówi Loranty. I kolejny wątek: opowieść matki Madzi o tym, że gdy wychodziła z domu, przypinała córkę do wózka szelkami.
Niewielu rodziców tak robi, kiedy dziecko leży w wózku. Przypina się je wtedy, gdy już samo siada. To opowiadanie Katarzyny miało jednak potwierdzić, że dziecko było żywe w wózku. Te szczegóły zostały szczegółowo zaplanowane przy współudziale bliskich osób
– twierdzi ekspert.
Zdaniem Dariusza Lorantego Katarzyna W. nie byłaby w stanie sama ukryć zwłok dziecka w zamarzniętej ziemi.
I jeszcze jedna opinia: Waldemar Pawłowski, lekarz oddziału ratunkowego szpitala w Ostródzie mówi dziennikowi, że takie obrażenia jak u małej Madzi widział tylko u ofiar wypadków drogowych. "Ostatnio gdy po głowie dziecka przejechał ciągnik" - stwierdza. Inni eksperci też twierdzą, że wypadnięcie dziecka z kocyka takich urazów nie mogło spowodować.
gim, źródło: Fakt
Fakt.pl > Wydarzenia > Polska ›
Bartek pomagał ukrywać prawdę
Bartek ukrywał prawdę! Wszystko było ukartowane?
Słowa kluczowe:
Madzia
,
matka
,
zabójstwo
,
zarzuty
,
Sosnowiec
,
Madzia z Sosnowca
,
Katarzyna Waśniewska
,
Bartłomiej Waśniewski
,
zarzuty dla matki Madzi
,
prokuratura zmieniła zarzuty dla matki Madzi
,
morderstwo
,
śmierć Madzi
,
śledczy
,
śledztwo
,
prokuratorzy
,
prokuratura
,
sąd
,
areszt
18.07.2012, 06:15
aFp
Waśniewscy przy łóżeczku Madzi, East News
Wiele wątków wskazuje na to, że wszystko, począwszy od rzekomego porwania dziecka, w rzeczywistości zabitego przez matkę, było ukartowane. - Zaplanowane i przeprowadzone we współpracy z najbliższymi osobami Katarzyny Waśniewskiej. Kimś takim był dla niej wówczas mąż - Dariusz Loranty, biegły sądowy i policyjny negocjator jest o tym całkowicie przekonany.
Zobacz galerię zdjęć (2/12)
Dariusz Loranty, biegły sądowy jest całkowicie przekonany że Waśniewskiej musiał pomagać mążWaśniewscy w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach
Dziś polecamy
Fuks miesiaca! Wokól szalala ...
Tusk taszczy rowerek dla wnuczka. ...
Lekarz o cialku Madzi: Jakby ja ...
Lapicki trafil do szpitala. Gdzie ...
Placa 1000 zl za ...
FOTO Wybuch w Oslo, nowe zdjecia
FOTO Masakra na wyspie. Trudno ...
Morderca z Norwegii nalezal do ...
Tak mordowal Norweg! Prosil o ...
Zamachowiec twierdzi, ze dzialal ...
Dziś w Koktajl24.pl polecamy
Co za pech! Modelce obcięli rękę! ...
Czas się dla niej zatrzymał. Piękna Gwen
Kim i Rihanna w tej samej sukience
– Wszystko w tej sprawie było zaplanowane i przeprowadzone z udziałem najbliższych Katarzyny Waśniewskiej - twierdzi Dariusz Loranty. – Zdziwiło mnie, że kobieta dzwoniła do męża i brata, mówiła, że boi się, że ktoś ją śledzi, a oni natychmiast nie przyszli do niej, by ją ratować. Ich telefony logowały się w odległości około kilometra od Katarzyny, ale oni pojawili się dopiero po kilku godzinach. To nienaturalne zachowanie – mówi ekspert.
REKLAMY GOOGLE
Lokata do 16,5%Lokaty od 1 do 60 miesięcy Już od 1 000 złotych.www.lokatybezbelki.pl
Nowość w Cyfra+Cyfra+ z Internetem Gratis. Oferta limitowana. Sprawdź !cyfraplus.pl/Promocja
2 telewizje - 1 abonamentOglądaj w domu i poza domem! Telewizja w Twoim smartfonieCyfrowyPolsat.pl/Telewizja-Mobilna
Kolejny wątek dotyczy siniaka, który miał powstać w wyniku uderzenia kobiety przez rzekomego porywacza. – Wtedy na dworze było minus 25 stopni. Urazy tak szybko nie powstają, bo reakcja tkanek jest spowolniona. A Katarzyna natychmiast poszła do lekarza, który stwierdził siniec. On musiał powstać wcześniej. To kolejna rzecz, która dowodzi, że wszystko było zaplanowane z wyprzedzeniem – mówi Loranty.
Pozostaje jeszcze opowieść matki Madzi o tym, że gdy wychodziła z domu, przypinała córkę do wózka szelkami. – Niewielu rodziców tak robi, kiedy dziecko leży w wózku. Zwłaszcza zimą, kiedy jest zawinięte w śpiworek i ubrane w kombinezon. Przypina się je wtedy, gdy już samo siada. To opowiadanie Katarzyny miało jednak potwierdzić, że dziecko było żywe w wózku. Te szczegóły nie mogły zostać wymyślone przez zszokowana kobietę, lecz zostały szczegółowo zaplanowane przy współudziale bliskich osób – twierdzi ekspert.
Pod znakiem zapytania stoi też ciągle sprawa ukrycia ciała Madzi w zmarzniętej ziemi. – Drobna Katarzyna nie byłaby w stanie sama tego zrobić – dodaje Loranty.
Bartłomiej przebywa teraz w Anglii i nie zamierza wracać do Polski. Zrobi to tylko wtedy, kiedy zostanie wezwany na przesłuchanie przez prokuraturę. Śledczy nie zakończyli jeszcze swojej pracy. Dochodzenie zostało przedłużone o kolejne trzy miesiące. W tym czasie śledczy muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, kto pomagał matce Madzi.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136415-biegly-sadowy-na-lamach-faktu-bartek-wasniewski-maz-matki-madzi-pomagal-ukrywac-prawde-i-zacierac-slady
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.