Naiwni sądzą, że ten wstrętny Serafin z jakimś innym wstrętnym zrobili coś strasznego, gadali o przekrętach, ujawnili sekrety sprawowania władzy przez pazernych i nieznających żadnych granic w sprzedajności swej politycznej mocy działaczy PSL.
Wystarczy pomyśleć tylko przez chwilkę, by dojść do przekonania, że to kolejna odsłona marnego przedstawienia, dawno przez znających się na rzeczy wygwizdanego, ale wciąż oklaskiwanego przez facetów, którzy w teatrze bywali niegdyś wyłącznie wraz z całą klasą, a teraz tylko na uroczystej akademii lub – jak się dziś powiada – gali. Zaprosili, to trzeba pójść. Może znowu da się coś załatwić. Oczywiście, nie dla Rzeczpospolitej. Wręcz przeciwnie.
Można przypuszczać, że nikomu z PSL portki ze strachu się nie trzęsą, bo w zanadrzu mają niedawne przykłady druzgocącej rozprawy PO ze swoimi krętaczami i łapownikami. Przedstawiciel PSL w hazardowej komisji sejmowej, czujni obserwatorzy matactw związanych z posłanką Beatą i jej zaprzyjaźnioną, partyjną gromadką wiedzą dobrze, jak się aferom ukręca łeb, jak kręci się pomówieniami, by wyrzucić z obiegu ludzi ścigających przestępcę, a nie przestępcę. Bo swój. Niektórzy z PSL bardzo dobrze wiedzą, jak przebiegała akcja unicestwiania Mariusza Kamińskiego, jako szefa CBA. Jeśli będzie trzeba, na czas sobie przypomną.
Nie będzie więc żadnego trzęsienia ziemi, a nawet – jak już było – trzęsienia portkami. Trochę pogadają, padnie wiele słów o uczciwości politycznej, zawodowej etyce, zaufaniu społecznym. Tusk i jego przyboczni są zaprawieni w takich wystąpieniach. Równie płomiennych, co fałszywych. Kogoś przesuną, kogoś pouczą, a ważne, dobrze płatne stanowiska nadal pozostaną w wypróbowanych, brudnych rękach. Przecież rząd Tuska przez długi czas opowiadał, że organizowanie przetargów i konkursów, to tylko strata czasu. Najważniejsza rzecz, to zaufanie. Henryk Kwinto w filmach Machulskiego też tak uważał. Ot, i wszystko.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136324-cos-zadrzy-w-koalicji-po-kolejnej-aferze-wolne-zarty-najwazniejsza-rzecz-to-zaufanie-henryk-kwinto-w-filmach-machulskiego-tez-tak-uwazal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.