Lech Wałęsa przyjechał na kilka dni do Warszawy. Jak sam się chwali, w czasie swojej wizyty były prezydent odwiedził m.in. gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
Kiedyś staliśmy po przeciwnych stronach, ale dzisiaj mamy wolną Polskę i ja zamknąłem już tamten rozdział
- mówi Wałęsa.
Zdjęcia ze spotkania u Jaruzelskiego trafiły na blog Lecha Wałęsy. Na zdjęciu widać, że spotkanie odbyło się w przyjacielskiej atmosferze. Wspólnie z generałem i jego żoną były prezydent zjadł ciasto i wypił herbatę. Na stole widać również butelkę czegoś mocniejszego, ale Lech Wałęsa zdaje się nie pił. No chyba że “z gwinta”...
Jak się okazuje, to nie pierwsze spotkanie Wałęsy z Jaruzelskim w ostatnim czasie.
Spotkaliśmy się, jak mój syn leżał w szpitalu, zaprosił mnie wtedy do siebie i teraz skorzystałem z okazji. Odwiedziłem go w domu w Warszawie. Kiedyś staliśmy po przeciwnych stronach, ale dzisiaj mamy wolną Polskę i ja zamknąłem już tamten rozdział. I dlatego warto się czasami spotkać i pogadać. Zaprosiłem Jaruzelskiego do siebie do Gdańska
- tłumaczy Wałęsa.
Wygląda więc na to, że jeszcze usłyszymy o spotkaniach Wałęsy i Jaruzelskiego. Panów zdaje się ciągnie do siebie. Ciekawe, jakie jeszcze rozdziały w czasie tych spotkań zamknie Lech Wałęsa.
KL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136170-przyjacielskie-spotkanie-u-chorego-generala-lech-walesa-na-herbatce-u-wojciecha-jaruzelskiego