Po ponad 20 latach od upadku ZSRS i ogłoszeniu niepodległości przez Mołdawię tamtejszy parlament zakazał używania komunistycznych symboli. Partia Komunistów Republiki Mołdawii (PCRM) zapowiedziała protesty.
PCRM, której partyjne logo składa się z sierpa i młota, uznała decyzję parlamentu za "instrument walki z przeciwnikami rządu" - pisze agencja dpa.
Komuniści są co prawda ugrupowaniem najsilniejszym, jednak ze względu na brak większości w obecnym parlamencie, znajdują się w opozycji. U władzy jest trójpartyjny Sojusz na rzecz Integracji Europejskiej. Natychmiast po decyzji parlamentu Partia Komunistów zapowiedziała protesty.
W grudniu Mołdawia rozpoczęła negocjacje ws. strefy wolnego handlu z UE. Wybrany w marcu przez parlament nowy prezydent Nicolae Timofti potwierdził europejskie ambicje swego kraju.
Mołdawia, położona pomiędzy Ukrainą i będącą członkiem UE Rumunią, jest jednym z najbiedniejszych państw europejskich. Mołdawia ogłosiła niepodległość w sierpniu 1991 roku. Wcześniej była zniewolona przez Związek Sowiecki. I oby z tym zniewoleniem udało jej się poradzić lepiej niż Polakom...
TK,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/136129-a-jednak-mozna-moldawia-zakazuje-uzywania-symboli-komunistycznych-czy-wladza-bedzie-go-stosowala