Jan Szyszko o planie prywatyzacji Lasów Państwowych: to skok na kasę, Graś to zapowiadał

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

- To skok na kasę – mówi portalowi wPolityce.pl o zakulisowych przygotowaniach do prywatyzacji Lasów Państwowych minister środowiska w rządzie PiS Jan Szyszko.

 

Prywatyzacja lasów państwowych oznacza coraz mniej Polski w Polsce?

To jest to, co obiecywał pan minister Graś. A mówił, że jak tylko Platforma Obywatelska wygra wybory, to pierwszą rzeczą będzie prywatyzacja i dekompozycja polskich lasów. I to się dzieje. Nie udało się w poprzedniej kadencji poprzez wprowadzenie Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych, więc w tej chwili rozpoczyna się sprzedaż polskich lasów. Motywacja jest jasna – trzeba sprzedać niedochodowe lasy w prywatne ręce, to staną się dochodowe.

 

A staną się?

Oczywiście, bo się je wytnie i zacznie się koniec polskich Lasów. Grunty przejdą w inne ręce. To skok na Lasy Państwowe, skok na kasę i trzeba się temu przeciwstawić. Prawo i Sprawiedliwość będzie się temu przyglądać, bo sprawa wygląda niepokojąco, choć na razie to są tylko propozycje, oficjalnych informacji nie ma.

 

- Jak podawała Polska Agencja Prasowa, sprzedaż miałaby dotyczyć „mniejszych skrawków leśnych, nieprzydatnych z ekonomicznego punktu widzenia”. A pomysłowi mieliby być przychylni nawet leśnicy, ponieważ „koszty dojazdu do tych terenów są często większe niż wartość drzewostanu”.

- Jeśli jakikolwiek leśnik rzeczywiście tak powiedział, to nie ma zielonego pojęcia, czemu służą polskie Lasy Państwowe. Ich misja to nie tylko produkcja drewna i jak największy zysk, ale przede wszystkim ochrona zasobów środowiskowych – dobrej wody, powietrza, ochrona różnorodności. Te małe fragmenty lasów, które mogą być nieekonomiczne, pełnią rolę nie do przecenienia z punktu widzenia środowiskowego. Nie wierzę, aby powiedział to rozumny leśnik. Wierzę natomiast, że prawdziwą motywacją jest dobranie się do polskich lasów i rozpoczęcie procesu prywatyzacji. Mamy pierwszą próbę dobrania się do lasów, motywując to względami ekonomicznymi.

 

A może tu nie ma względów ekonomicznych?

Oczywiście. Skoro państwo i leśnik uważają, że się nie opłaca, to czy prywatnemu właścicielowi będzie się opłacało w to inwestować? Nie, przeciwnie – wyeksploatuje to błyskawicznie, dążąc do tego, aby zmienić charakter tej powierzchni leśnej, zamieniając ją na place budowlane albo jeszcze inaczej – korzystając z zasobów pod lasami – z piasków czy żwirów.

not. znp

CZYTAJ WIĘCEJ:

Nie udało się (na razie) ukręcić lodów na służbie zdrowia, to ukręcą na lasach? Szalony, groźny pomysł zadłużonej władzy

Co de facto szykuje władza? Lasy Państwowe już płacą krocie do budżetu państwa i samorządów

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych