Putin groził Polakom. Tusk: rozmowa była raczej otwierająca niż przykra dla obu stron

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP
Fot. PAP

Donald Tusk ujawnia, o czym rozmawiał z Władimirem Putinem po bijatyce rosyjskich kibiców z polskimi przed meczem 12 czerwca w Warszawie.

Jak mówi, incydenty te były ledwie fragmentem rozmowy z rosyjskim prezydentem.

Poruszyliśmy także inne kwestie, będące stałą agendą naszych kontaktów od kilku lat

- zaznaczył i dodał, że

jak na temperament tego polityka była to rozmowa raczej serdeczna. Miała charakter bardzo otwarty, nieformalny, zawierała sugestię, że nie będą w stanie zapanować nad swoimi kibicami, gdyby chcieli brać odwet

- relacjonował premier. Jego zdaniem rozmowa była raczej otwierająca niż przykra dla obu stron. Jak twierdzi, służbom porządkowym udało się zapobiec drugiej odsłonie burd zapowiadanej jako możliwość odwetu ze strony chuliganów rosyjskich.

Przed drugim meczem Rosjan podjęliśmy decyzje wymagające wyobraźni i odwagi, a także wykraczające poza standard. Przepraszam, że tylko tyle mogę powiedzieć

- dodał Tusk.

Jego zdaniem, przed meczem Polska-Rosja policja podejmowała kroki dostosowane do skali zdarzeń, niezależnie od tego, jak przykre były obrazy, które oglądaliśmy.

znp, dziennik.pl

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych