Lepiej późno niż wcale. Jakub Władysław Wojewódzki zdecydował się przeprosić Ukrainki. Dopiero po tym, gdy stracił pracę w radiu

Kuba Wojewódzki - pokajał się i przeprosił Ukrainki. Co prawda dopiero po tym, gdy stracił pracę w radiu, a na jego głowę posypały się gromy.

Musiały upłynąć trzy tygodnie od skandalu wywołanym wypowiedziami na temat ukraińskich kobiet na antenie radia Eska Rock i cztery dni od rozwiązania z nim umowy przez właścicieli stacji, by Jakub Wojewódzki zdecydował się przeprosić. Ale tylko Ukrainki. Swoich krytyków - nadal obraża. Tekst przeprosin zamieścił na swojej oficjalnej stronie na facebooku.

Kobiety Ukrainy (a podobno jest Was u Nas blisko 100 tysięcy) !!

Teraz kiedy poleciały głowy, przejechał walec konsekwencji, wylała się czara z narodowym oburzeniem i nie mniejsza z narodowym obrażeniem. Teraz kiedy kilku moich kolegów i koleżanek w zapalczywym szale przypomniało opinii publicznej, że istnieją i martwią się o komfort rozsądku publicznego. Teraz kiedy Jerzy Urban, dożywotnio uznany w tym kraju za super zbira, pochwalił moje poczucie humoru. Teraz kiedy już nic tym nie mogę wygrać, a i niewiele przegrać. Teraz kiedy brukowi gamonie nażarli się tym tematem. Teraz więc napiszę spontanicznie i bez szukania alibi w niezrozumieniu konwencji.

Przepraszam Was za wszystko co poczułyście. Za wszystko co wiązało się z naszą audycją, ale co nie wiązało się z tłumaczeniem tej audycji przez innych.

Przepraszam Was za to bez specjalnego wytłumaczenia.

Kuba W.

Powszechne oburzenie, wywołała poranna audycja w radiu Eska Rock, podczas której Wojewódzki wraz z Michałem Figurskim rozmawiali o jednym z meczów reprezentacji Ukrainy. Wojewódzki mówił wówczas: że "zachował się jak prawdziwy Polak" i "wyrzucił swoją Ukrainkę". Figurski wtórował mu w tym samym duchu: "Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę" oraz: "Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił". Po tym, jak wybuchł dyplomatyczny skandal i w sprawie interweniowało ukraińskie MSZ radio rozwiązało z nimi umowy.

ansa