I takie bzdury finansuje polski podatnik! "Przepraszam, synku, że cię urodziłam" - rzuca autorka skrajnie lewicowej "Krytyki Politycznej"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Sięgając jeszcze dalej w przeszłość, nie potrafię sobie darować, że mając osiemnaście lat, byłam głupią, żałosną egoistką, która nie używała środków antykoncepcyjnych. Zostałam wychowana w rodzinie katolickiej. Urodziłam dziecko dla siebie, żeby uniknąć grzechu ciężkiego i wyrzutów sumienia, oraz dla rodziny, żeby mogła trwać w przekonaniu, że dobrze mnie wychowała. To, że tym samym sprowadziłam na świat żywą, cierpiącą istotkę, zupełnie się nie liczyło. Mój syn nie miał w tej sprawie nic do powiedzenia i nadal nie ma. Pytanie go o to, czy cieszy się, że żyje, mija się z celem. Jego organizm został wyposażony w zestaw niezbędnych instynktów, między innymi w instynkt przetrwania. Nie ma i mieć nie może obiektywnego zdania na temat własnej egzystencji. (...)

Bycie rodzicem to wielka odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, z którą nie każdy potrafi sobie radzić. Jako matka dorosłego syna z całą powagą twierdzę, że ci właśnie, którzy niefrasobliwie i bezmyślnie powołują na świat nowe istoty, popełniają grzech ciężki. Niewybaczalny grzech egoizmu.

Kaja Malanowska, publicystka "Krytyki Politycznej" na stronie tej organizacji w artykule "Przepraszam, synku, że cię urodziłam".

 

Jak widać, ideologia proaborcyjna przybiera coraz bardziej wulgarne formy, a ludzie mający problem z własnymi emocjami próbują zarazić tym innych. W całej sprawie najbardziej szokuje, że publikujące takie tezy, pachnące klimatem XIX-wiecznych ideologii, które doprowadziły do nazimu, środowisko jest tak obficie finansowane z naszych pieniędzy. Finansowane przez władze reprezentujące Platformę Obywatelską i firmy na które wpływ ma PO. W poprzedniej kadencji było to, jak wyliczył tygodnik "Uważam Rze" co najmniej 4 do 5 milionów złotych, nie licząc lokali po preferencyjnych cenach.

Jednym z najhojniejszych sponsorów tej wydającej zbrodniarza komunistycznego Lenina i współzapraszającej niemieckich bojówkarzy na 11 listopada organizacji jest minister kultury Bogdan Zdrojewski. Pan ten uwielbia się przedstawiać jako konserwatysta.

gim

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych