"Rzeczpospolita" analizuje sytuację rynkowo-reklamową wokół wyjątkowo wulgarnego zachowania panów Wojewódzkiego i Figurskiego.
Za udział w „Kuba Wojewódzki Show” i „X Factor” Wojewódzki zarabia 230 tys. zł miesięcznie
30-sekundowa reklama przy audycji Wojewódzkiego i Figurskiego kosztowała 2,7 tys. zł
Dziennik przypomina, że na skandal zareagowała UEFA - odsuwając Figurskiego od konferansjerki na stadionie narodowym. Zdaniem "Rzeczpospolitej" - to może być jedynie początek:
Przedstawiciele największych firm w Polsce zastanawiają się bowiem, czy chcą reklamować się przy audycjach, w których prowadzący sięgają po tak kontrowersyjne treści.
Owe największe firmy to Kompania Piwowarska, Carlsberg, Play, Orange (jeden ze sponsorów Euro). Firmy na razie przyglądają się sytuacji.
Melania Popiel, rzeczniczka Carlsberga, stwierdziła z kolei:
(...) po ostatnim wypowiedzi Wojewódzkiego i Figurskiego audycji przyjrzy się nasz dział marketingu.
"Rze" cytuje eksperta, dra Łukasza Szurmińskiego, medioznawcę z UW, którego zdaniem wyskoki duetu Wojewódzki – Figurski reklamodawców nie zniechęcą:
Dla nich najważniejsza jest słuchalność czy oglądalność danej audycji. A ci panowie spełniają ten wymóg i gwarantują dobre słupki. Zamieszanie im tylko pomaga.
Z czym trzeba polemizować, bo jest odwrotnie: reklamodawcy czasem lubią zamieszanie, ale bardzo nie lubią skojarzeń z "brudnymi" skandalami, a z takim - krążącym wokół gwałtu - mamy obecnie do czynienia.
Co więcej, nawet najmniejsze skromne zapowiedzi bojkotu produktów zawsze niepokoją, bo nie wiadomo, jak sprawa się rozwinie, czy nie nabierze tempa.
A gotowość do bojkotu jest - w naszej sondzie na stronie głównej za takim rozwiązaniem opowiedziało się już niemal 13 tys. głosujących!
Dziś sprawą Wojewódzkiego i Figurskiego ma się zająć KRRiT.
KRRiT grozi wręcz odebraniem koncesji Radiu Eska Rock. Jak powiedziała nam Monika Bąk, p.o. rzecznika prasowego KRRiT, to już dziewiąta interwencja w sprawie audycji Eski Rock. Siedem zakończyło się upomnieniami, dwie karami finansowymi dla radia po 50 tys. zł - czytamy w "Rz".
Co więcej, po wakacjach sąd zajmie się aktem oskarżenia skierowanym przez stołeczną prokuraturę, dotyczącym znieważenia Alvina Gajadhura z powodu jego przynależności rasowej i etnicznej.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/135087-krrit-grozi-wrecz-odebraniem-koncesji-radiu-eska-rock-to-juz-dziewiata-interwencja-w-sprawie-audycji-eski-rock