Generał odszedł, jego idee pozostaną. "Pamiętajmy, że zdolność armii do obrony granic musi być rzeczywista, a nie papierowa"

W sobotę w Rzeczpospolitej ukaże się mój tekst przypominający sprawy o które walczył generał Petelicki. Mam nadzieję, że jego znajomi i przyjaciele również dołożą starań, aby w zbiorowej pamięci Polaków pozostał taki wizerunek, na który ten wspaniały człowiek zasługiwał. Obecnie media masowe próbują ten wizerunek zrujnować, znałem generała na tyle dobrze, i pracowałem z nim na tyle długo, że mogę stwierdzić, jak wiele informacji podawanych anonimowo przez “znajomych” generała jest nieprawdziwych. Zdaję sobie sprawę, jak ważne dla mediów jest oglądalność i klikalność, ale z prawdziwym bólem obserwuję jak z naszych mediów masowych w pogoni za pieniędzmi znika reszta przyzwoitości. Poniżej fragment artykułu:

Nie ma lepszego sposobu uczczenia pamięci generała Petelickiego niż kontynuacja jego idei, przypominanie spraw o które walczył publicznie. To jest obowiązek tych wszystkich którzy go znali i cenili.

Pamiętajmy, żeby walczyć o honor polskich żołnierzy, zawsze gdy ktoś chce ten honor zbrukać.

Pamiętajmy, że w obecnych niepewnych czasach zdolność armii do obrony polskich granic musi być rzeczywista, a nie papierowa.

Pamiętajmy, że miliardy złotych, które zostały zmarnowane w  dziedzinie obrony narodowej, mogą skutkować brakiem takiej zdolności.

Pamiętajmy o symbolu tego marnotrawstwa, o którym tak często mówił publicznie generał Petelicki, czyli o korwecie Gawron. Na budowę samego kadłuba Polska wydała dwa razy więcej, niż kosztuje gotowa do boju uzbrojona korweta.

Pamiętajmy o sprawach, które opisaliśmy wspólnie z generałem w raporcie Zespołu Ekspertów Niezależnych ZEN w rocznicę katastrofy smoleńskiej, opublikowanym przez Rzeczpospolitą, o tym jak bałagan, nieudacznictwo i nieprzestrzeganie procedur polskich i natowskich doprowadziło do tragedii smoleńskiej, ale także do innych wojskowych katastrof lotniczych poprzedzających Smoleńsk, z których uparcie nie wyciągano wniosków.

Pamiętajmy o programach naprawy sytuacji w wojsku polskim, które generał przedstawiał decydentom, ale które rozbijały się o beton polityczny i wojskowy.

Pamiętajmy co mówił generał o infrastrukturze krytycznej kraju i o braku zdolności do skutecznego działania w sytuacjach kryzysowych.