Jako współpracownik portalu wPolityce, na jego lamach mam przyjemność przedstawić Państwu, drugi numer pisma wydawanego przez Zarząd Główny Związku Polskich Artystów Plastyków „Arttak-Sztuki Piękne”, którego jestem redaktorem naczelnym. Od połowy czerwca w Empikach jest do kupienia drugi numer pisma.
Jestem przede wszystkim malarzem, poetą i krytykiem sztuki. Publicystą społeczno-politycznym stałem się za sprawą 10 kwietnia 2010 roku. Ukończyłem historię na Uniwersytecie Poznańskim. Studia dały mi wyczucie materii historycznej i kiedy historia „obudziła się”, obudziłem się trochę i ja, zdając sobie sprawę, że ważniejsza od sztuki jest wolność i suwerenność ojczyzny.
Mam jednakże mocną świadomość, że nie cały świat artystyczny musi czy powinien podzielać moje poglądy. Rozumiem artystów, zwłaszcza wybitnych, którzy żyją w świecie sztuki, starając się zachować wewnętrzną suwerenność wobec świata polityki. Ich misją jest tworzenie wartościowej polskiej sztuki. I to jest postawa patriotyczna, wykonywanie z sercem swojej pracy w służbie rozumu i dobra.
Dwudziestowieczna polityka była i jest dla sztuki przekleństwem, zwłaszcza lewicowa, bo uczyniła ze sztuki wehikuł swoich utopijno-paranoicznych idei. W „Arttaku-Sztukach Pięknych” staramy się analizować położenie sztuki w świecie współczesnym i przedstawiać to, co naszym zdaniem jest wartościowe w polskiej plastyce. Jeśli chodzi o metodologię krytyki sztuki, to z grubsza rzecz ujmując są w niej dwa nurty.
Jest refleksja postmarksistowska, która sprytnie ukrywa swą tożsamość, zajmuje się kontekstem społecznym i propagowaniem ideologii, nauczaniem co słuszne a co nie, i fenomenologiczna, która zajmuje się ściśle obiektem sztuki, czyli analizą tego, co widzimy. Jestem przywiązany do tej drugiej strategii myślenia i pisania o sztuce. Jeśli widzę, że król jest nagi, to znaczy, że jest nagi.
W skład redakcji wchodzi Jacek Kucaba, prezes ZPAP, rzeźbiarz i krytyk sztuki, Joanna Daszkiewicz, malarka filozof i Paweł Czapczyk, polonista, autor rozmów z Zygmuntem Kubiakiem i wydanej w 2011 roku książki o nim. Autorem koncepcji plastycznej pisma jest Mariusz Sładczyk.
Twarzą pierwszego numeru był pisarz i tłumacz Antoni Libera. Twarzą drugiego numeru jest równie wybitny pisarz Paweł Huelle. W każdym numerze, zgodnie z koncepcją redakcyjną, pojawiają się rozmowy z pisarzami, filozofami, reżyserami, historykami sztuki na temat czym jest dla nich sztuka, jakie jest jej znaczenie w życiu społecznym ale także w biografii indywidualnej.
W wydana w 2008 roku głośna powieść „Ostatnia Wieczerza” Pawła Huellego poświęcona jest w całości problemowi uzasadnienia sztuki w świecie współczesnych. Paweł Huelle zdaje się uważać za Nietzschem, że tworzenie sztuki to ostatnia czynność metafizyczna w kulturze Zachodu. Pisarz jest bardzo krytyczny wobec tych twórców, nazywa ich ironicznie „awangardykami”, którzy poszukiwanie wartości humanistycznych w sztuce zamienili w pogoń za szybkim i tanim rozgłosem oraz służbę w propagandzie podejrzanych ideologii. I o tym mówi w rozmowie zatytułowanej „Sztuka jest aktem bezinteresownym”.
W numerze ukazana jest sylwetka zmarłego 14 czerwca malarza profesora Jerzego Mierzejewskiego. Ten urodzony w 1917 roku syn Jacka Mierzejewskiego, wielkiego twórcy polskiego modernizmu, był zawsze twórcą osobnym, nie przystającym do tego, co płynęło z nurtem czasu. Ulubionym powiedzeniem Mierzejewskiego było stwierdzenie, że „malarstwo to walka z czasem za pomocą dwuwymiarowej przestrzeni płótna”. Związany ze środowiskiem ludzi filmu ( był wiele lat dziekanem i prorektorem w łódzkiej Szkole Filmowej, działał aktywnie wiele lat w ZPAP) był przykładem artysty totalnie oddanego sztuce. Malarstwo prawie całkowicie wypełniło jego życie, stało się wręcz światopoglądem, stąd tytuł eseju o Mierzejewskim „Malarstwo jako światopogląd” pióra Przemysława Kubackiego. Mierzejewski był malarzem, erudytą i filozofem. Całą swoją wiedzę o ludziach i świecie zawdzięcza malarstwu, bo malarstwo, to działalność kontemplacyjna.
Autorem filmu o Jerzym Mierzejewskim zrealizowanym przez TVP Kultura w 2008 roku pt „Sztuka milczenia” był Rafael Lewandowski. Rok temu zadebiutował świetnym filmem fabularnym „Kret”, który zdobył międzynarodowe uznanie. Jest autorem kilkudziesięciu filmów dokumentalnych, w tym wielu o sztuce. Jego sposób obrazowania jest bardzo malarski. Rafael Lewandowski to reżyser o silnej estetycznej dyspozycji. Urodzony i wykształcony we Francji na Sorbonie, (mama Francuska, ojciec Polak) łączy w swojej twórczości filmowej i refleksji, kartezjańską jasność ze słowiańską wrażliwością. W numerze drukowana jest z nim rozmowa.
Joanna Daszkiewicz, malarka i filozof, rozmawia z prof. Marią Gołaszewską, filozofem i estetykiem, uczennicą wielkiego polskiego fenomenologa Romana Ingardena.
„Musimy się zgodzić, że głębokie „przeżycie estetyczne” – mówi prof. Maria Gołaszewska - nie jest czymś byle jakim, co powinno się często wydarzać. Jest to stan wyjątkowy człowieka, który odkrywa coś niezwykłego niekoniecznie tylko w sztuce, ale też i w rzeczywistości”.
Zarząd Główny ZPAP, redakcja „Arttaka” i Zakład Filozofii Kultury, którym kieruje Pani Profesor Zofia Rosińska zorganizował sesje naukową poświęconą problemowi estetyzacji. W numerze dwa referaty: „Dominacja pozoru” Zofii Rosińskiej i Jacka Kucaby „Pomiędzy perspektywą rozumu a przestrzenią zmysłów. Estetyka rzeźby”.
Paweł Huelle napisał esej o sztuce Krzysztofa Izdebskiego –Cruza. „Jest to koncepcja sztuki przedstawiającej o wysokim nasyceniu nastrojem, symbolem i zaskakującym elementem poetyckim. Towarzyszy temu absolutna doskonałość warsztatowa, pozwalająca artyście na swobodne poruszanie się także w głębszych – bo romantycznych warstwach czy nawet renesansowych obszarach tradycji”.
Świetny poeta Krzysztof Kuczkowski, red. naczelny „Toposu” w erudycyjnym szkicu analizuje obrazy Marka Okrassy jako epifanii bardzo charakterystycznego dla naszych czasów stanu acedii, nudy.
Profesor Stanisław Tabisz, Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w eseju pt „Ostateczny kres” pisze o twórczości Zbigniewa Cebuli.
Profesor Wiesław Ratajczak z Uniwersytetu Poznańskiego przedstawia sylwetkę i książki znawcy sztuki i muzyki klasycznej, krytyka sztuki Krzysztofa Lipki. Z tekstu wyłania się osobowość o niezwykle szerokich horyzontach, chciałoby się powiedzieć „humanisty starej daty”, których tak bardzo brakuje w kulturze współczesnej.
Godny uwagi jest felieton Pawła Czapczyka, autora rozmów z Zygmuntem Kubiakiem, pt.: „Sztuka jako wentyl bezpieczeństwa”.
Ponadto w numerze sylwetki świetnych artystów: malarza holenderskiego Jana van der Pol’a, Jacka Sempolińskiego, Jadwigi Kraupe i Gustawa Zemły.
Opis ten nie wyczerpuje zawartości numeru. Zapraszam do lektury.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/134644-jestem-przede-wszystkim-malarzem-poeta-i-krytykiem-sztuki-publicysta-stalem-sie-za-sprawa-10-kwietnia-2010-roku