Błaszczykowski – kapitan, którego nie można złamać. „To, co najgorsze, już mnie spotkało”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Gdy Górnik Zabrze sprzedawał 17-letniego Kubę do KS Częstochowa, wycenił go na 20 piłek. Dzisiaj Borussia Dortmund nie chce słyszeć, by Błaszczykowski odszedł nawet za 400 tysięcy piłek, które kosztowałyby około 10 mln euro – pisze w reportażu o kapitanie polskiej reprezentacji „Przegląd Sportowy”.

Karierę piłkarską zaczynał na trawniku przed domem w Truskolasach. Grali mecze z bratem. Z podniosłą oprawą - przed każdym spotkaniem, wyciągnięci jak struna, śpiewając hymn narodowy.

Grać w piłkę – na kilka miesięcy – przestał tylko raz w życiu, po niewyobrażalnej tragedii.

Na oczach Kuby ojciec śmiertelnie ugodził nożem jego mamę. Chłopiec miał 11 lat. Po tragedii przez pięć dni nie jadł, nie wstawał z łóżka. Czuwała przy nim babcia. Wdzięczność wobec niej, wobec wujka Jurka, wobec najbliższych? Śmiesznie małe słowo.

Wychowaniem Kuby i Dawida zajęła się babcia. Młodszy z braci miał chwile zwątpienia. Wujek Jurek (Jerzy Brzęczek – piłkarz reprezentacji Polski) musiał przekonywać, że warto znów grać. Dla siebie, dla mamy, która spogląda teraz na niego z nieba. Kuba w końcu obiecał babci, że nie zawiedzie mamy i zostanie piłkarzem.

Przestał rosnąć.

To z nerwów. Martwił się, ale pocieszałam go: „Kubusiu, Maradona był malutki, a jak kiwał!" Później serce mi rosło, gdy na futrynie coraz wyżej zaznaczałam kreski nad jego głową. I choć dziś nie jest za wysoki, to serce do gry ma ciągle tak samo wielkie

– opowiada pani Felicja.

Gdy w debiucie w Wiśle zdobył pierwsza bramkę, pocałował klubowy herb i wskazał palcami do góry. Mówi, że radość z każdego gola płynie prosto do mamy.

Czasami, w trudnych momentach czuję, że mama nade mną czuwa, bo problemy rozwiązują się po mojej myśli

– zwierza się Kuba.

Nie szuka odpowiedzi, dlaczego? Za wcześnie. A może tej odpowiedzi w ogóle nie znajdzie?

Z wieloma kolejami losu przyjdzie mi się mierzyć, ale wydaje mi się, że to, co najgorsze, już mnie spotkało, i każde następne trudności, czy problemy życiowe będę starał się rozwiązywać tym doświadczeniem

– opowiadał w poruszającym programie „Niepokonani".

Dawid wątpi, czy tak jak brat znalazłby w sobie siły, by z takim spokojem mówić o wydarzeniu, które tak zmieniło ich życie.

Raczej nie dałbym rady. Ale Kuba charakter ma z kamienia.

Mając 20 lat Kuba podpisał pięcioletni kontrakt z Wisłą Kraków i rozpoczął wielką karierę. W połowie umowy kupiła go Borussia Dortmund. Dyrektor niemieckiego klubu mówił, że zakup Błaszczykowskiego to najlepiej wydane przez niego pieniądze.

Kontuzja wyeliminowała go z Euro 2008.

Po perturbacjach z trenerem w ostatnich dwóch latach, ten sezon miał najlepszy w karierze, a jego pracodawcy prześcigają się w komplementowaniu polskiego pomocnika.

Jego forma jest sensacyjna. Widzimy najlepszego Kubę w historii

– chwali Polaka trener Borussi Juergen Klopp.

Debiut w reprezentacji miał na tyle słaby, e został zmieniony w przerwie. Dziś bez swojego kapitana niego Franciszek Smuda nie wyobraża sobie gry biało-czerwonych.

Cały reportaż o Kubie Błaszczykowskim, w „Przeglądzie Sportowym”

mtp

 

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych