Jako Polacy mamy słuszne pretensje do Rosji za historyczne krzywdy, począwszy od rzezi dokonanej przez wojska Suworowa na bezbronnej ludności warszawskiej Pragi w 1792 r., poprzez rozbiory, zsyłki na Sybir i Zbrodnię Katyńską, a na obecnych matactwach ekipy Putina w sprawie Tragedii Smoleńskiej skończywszy. To wszystko jest ogromnym ładunkiem żalu, a nawet i wściekłości.
Jednak tego nie powinniśmy wyładowywać na kibicach rosyjskich. Coż oni temu są winni? Czyż winni są też za to, że ich drużyna narodowa gra o niebo lepiej od naszej?
Przyłączam się więc do apelu Jana Tomaszewskiego, którego cenię niezmiernie za odwagę, aby pozwolić Rosjanom przejść swobodnie tak na stadion, jak i z powrotem do miasta. I to nawet wtedy, gdy polski zespół, co jest niestety bardzo prawdopodobne, przegra.
Pokażmy klasę także wtedy, gdy kibice rosyjscy sami będą prowokować.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/134231-mamy-sluszne-pretensje-do-rosji-za-historyczne-krzywdy-jednak-nie-powinnismy-wyladowywac-tego-na-kibicach-rosyjskich
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.