"Rozumiem, że otwieramy dzisiaj klinikę psychiatryczną doktor Wielowieyskiej?". Jak się traktuje konserwatystów w mediach

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Poranek Radia TOK FM - gośćmi Dominiki Wielowieyskiej są Kazimiera Szczuka z "Krytyki Politycznej", Piotr Kraśko, szef "Wiadomości" TVP oraz Piotr Semka z "Uważam Rze".

Rozmowa zaczyna się od typowania wyniku wieczornego meczu Polska-Rosja. A potem to już jazda bez trzymanki. Wielowieyska porusza "najważniejsze" tematy dnia.

Godz. 8.12:

Dominika Wielowieyska:

Z jednej strony mam tekst Piotr Pacewicza, który zadaje dość brutalne pytanie "Ludzie czy nas porąbało". Stwierdza" "Piłkarski lud polski jest jak lud smoleński, oderwany od realiów. A najbardziej taki jest trener: uparty, uraźliwy, napięty do granic. Dlatego w meczu otwarcia nikogo nie zmienił. Nie mógł tego zrobić, przecież wybrał najlepszych, niech walczą do końca!". Pacewicz stawia taką tezę, że zamiast się bawić i wykorzystywać ten czas pozytywnie tak strasznie się napięliśmy że straciliśmy przyjemność z tego EURO.

Piotr Semka:

To zabawne, że Piotr Pacewicz poucza wszystkich, że zatracili zdolność do zabawy i zaczyna od obrażania przeciwników politycznych używając słowa pałki - lud smoleński. Rozumiem ciemny i tak dalej.

Dominika Wielowieyska:

Nie, raczej zestresowany, lud smoleński jest zestresowany różnymi wydarzeniami

Piotr Semka:

No dobrze, jak ja bym zaczął mówić, ze pochody kibiców rosyjskich przypominają mi skandalizujące manify feministek to każdy by powiedział, ze to nie jest wzywanie do luzu, ale do waśni. To styl, który ubolewa nad upadkiem obyczajów, a jednym lobem zaczyna od obrażania polemistów politycznych. Protestuję przeciwko temu, bo to częste zjawisko. Mówienie jacy jesteśmy ponurzy i dlaczego nie ma luzu i od razu kopanie drugiej strony to nie jest fair.

 

Następnie przez pół godziny trwa dyskusja o zbrodniach prawicy i rasizmie jaki rzekomo szaleje w Polsce.

 

Godz. 8.45:

Dominika Wielowieyska:

Chciałam porozmawiać na inny temat, już nie związany bezpośrednio z EURO, ale dotyczący naszego stosunku do mniejszości rozmaitych. Czytam felieton Łukasza Warzechy pod tytułem znaczącym "Totalitaryzm homoseksualny". A rzecz polega na tym, że podczas parady homoseksualnej w Warszawie ktoś krzyknął do posła Ruchu Palikota Roberta Biedronia "Zboczeniec". Robert Biedroń był wzburzony i doniósł o sprawie policjantom. Ustalono kto gow  ten sposób nazwał. Łukasz Warzecha teraz pomstuje, że co to znaczy żeby biednego człowieka ścigać za biednego zboczeńca, bo równie dobrze mógł on powiedzieć, że uważa jego upodobania seksualne za nienormalne albo odbiegają od normy. I czy wtedy poseł Biedroń też będzie kogoś skarłzył do sądu.

Dostrzegam także w tym felietonie olbrzymi problem jaki mają prawicowi publicyści z homoseksualizmem...

Piotr Semka:

Rozumiem, że otwieramy dzisiaj klinikę psychiatryczną doktor Wielowieyskiej?

Dominika Wielowieyska:

Nie klinikę, ale dostrzegam tu problem z homoseksualizmem... A homoseksualizm już w starożytnej Grecji funkcjonował.

Piotr Semka:

Zastanawiam się jak ty byś się czuła gdybym ja ciebie zaprosił do radia i zaczął tak samo... Zaczęliśmy od refleksji Piotra Pacewicza nad ludem smoleńskim, teraz przechodzimy do tematu obsesji prawicowców. Uwierz, że bycie tu w roli zająca, który przychodzi i ma wysłuchiwać takich rzeczy to nie jest miłe.

Dominika Wielowieyska:

Jakiego zająca? Chodzi o dyskusję o wolności słowa.

Piotr Semka:

To mówmy o dyskusji o granicach wolności słowa a nie problemach psychologicznych prawicy.

Dominika Wielowieyska:

Ale ja nie mówię o problemach psychologicznych tylko o niezrozumiałej irracjonalnej....

Piotr Semka:

Tak to sformułowałaś.

Warto dodać, że Kazimiera Szczuka bezkarnie mogła przerywać red. Semce w dowolnym momencie, tak, że właściwie nie mógł dokończyć zdania. Próby w odwrotnym kierunku były uciszane słowami: "Piotrze, daj dokończyć...".

I tak to się toczy. Jest pluralizm? Jest. A że goście konserwatywni są przedstawiani jako ciekawe zwierzątka poddawane analizie? Któż to złapie, któż to wyczuje... A może jednak?

gim

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych