Marsz dla Życia i Rodziny w Dzierżoniowie

Specjalne pozdrowienie i zapewnienie o modlitwie przekazał papież Benedykt XVI organizatorom i uczestnikom Marszów dla Życia i Rodziny, które w niedzielę 3 czerwca przeszły ulicami 45 polskich miast. Odbyły się one w łączności z VII Światowym Spotkaniem Rodzin w Mediolanie. „Praca i świętowanie są ściśle związane z życiem rodzin: warunkują ich wybory, wpływają na stosunki między małżonkami oraz między rodzicami i dziećmi, mają wpływ na relacje rodziny ze społeczeństwem, a także z Kościołem” – wskazywał Benedykt XVI w liście skierowanym do uczestników spotkania. Należy dziś na „nowo przemyśleć pracę i świętowanie w perspektywie rodziny zjednoczonej i otwartej na życie, dobrze uczestniczącej w życiu społeczeństwa i Kościoła, dbającej, o jakość relacji, a nie tylko o dobrobyt samej rodziny”. Hasło tegorocznej edycji polskiego marszu dla życia i rodziny bezpośrednio odwołuje się w do programu zarysowanego przez Benedykta XVI.

Ulicami Dzierżoniowa również przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Setki osób przybyło, by cieszyć się życiem i dać wyraz poparcia dla najważniejszej dla każdego człowieka instytucji. „Rodzina receptą na kryzys” - takie hasło przyświeca tegorocznej edycji Marszów Dla Życia i Rodziny.

W Dzierżoniowie młodzież, młode małżeństwa z dziećmi, rodziny, babcie i dziadkowie z wnukami dali wyraz przywiązaniu do wartości rodziny, małżeństwa opartego na trwałym związku kobiety i mężczyzny, do świętości i nienaruszalności ludzkiego życia. Jak wyjaśniają organizatorzy, rodzina i chrześcijańskie wartości stanowią dziś najlepszą odpowiedź na kryzys ekonomiczny.  Potrzeba, więc dziś szczególnego namysłu nad sytuacją ekonomiczną rodzin i kultywowaniem ducha rodzinnego w Polsce. Marsz rozpoczął się od pomnika błogosławionego Jana Pawła II, wielkiego orędownika rodziny; "Rodzina Bogiem silna, staje się siłą człowieka i całego narodu" oraz „Rodzina jest wspólnotą miłości i życia, która powstaje, gdy mężczyzna i kobieta całkowicie oddają się sobie nawzajem w małżeństwie, gotowi przyjąć dar potomstwa”, słowa Jana Pawła II, są drogowskazem dla wszystkich chrześcijańskich rodzin. Uczestnicy marszu nieśli białe baloniki z napisem "Marsz dla życia i rodziny" oraz transparenty z hasłami: "Nie zabijaj - kochaj", W rodzinie smutek ginie", Każdą godzinę inwestuj w rodzinę", "Dziecko to skarb a nie garb" oraz "Kto w rodzinie ten nie zginie". Marsz nie miał charakteru politycznego, uczestniczyli w nim przedstawiciele rodzin, grup modlitewnych i stowarzyszeń skupionych wokół kościoła m.in. członkowie Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej z parafii p.w. Królowej Różańca Św., członkowie różnych partii politycznych, przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej Dzierżoniów II oraz innych ugrupowań patriotycznych. Połączył ich głęboki sprzeciw wobec niszczenia fundamentalnego prawa Polaków do życia w tradycyjnych rodzinach i wobec ustawodawstwa, które dopuszcza zabijanie dzieci nienarodzonych. Żądali, aby polska rodzina była wspierana przez państwo. Śmiało można postawić tezę, że uczestnicy marszu to nowa katolicka elita w Dzierżoniowie.

Kazimierz M. Janeczko