Do meczu otwarcia na EURO 2012 zostało kilka dni. Kończą się przygotowania Warszawy do największej imprezy sportowej w historii stolicy. Kiedy w kwietniu 2007 r. UEFA przyznała Polsce i Ukrainie organizację największej imprezy piłkarskiej na kontynencie, zapanowała euforia i zaczęto snuć wielkie plany inwestycji. Potem jednak sukcesywnie lista inwestycji malała – w ciągu 5 lat zrezygnowano z następujących inwestycji transportowych:
- Budowa mostu pieszo-rowerowego na Wiśle
- Budowa Trasy Świętokrzyskiej
- Budowa obwodnicy śródmiejskiej na Pradze
- Budowa Trasy Siekierkowskiej
- Budowa ul. Tysiąclecia
- Budowa nowego dworca kolejowego Warszawa Wschodnia
- Budowa nowego dworca kolejowego Warszawa Zachodnia
Natomiast z inwestycji realizowanych w zaplanowanym terminie ukończone nie zostaną:
- Rozbudowa Portu Lotniczego w Modlinie (oddanie do użytku w lipcu 2012 r.)
- Budowa linii kolejowej ze stacji Modlin do Portu Lotniczego w Modlinie (otwarcie planowane po 2015 r.)
- Budowa centralnego odcinka II linii metra od stacji „Rondo Daszyńskiego” do stacji „Dworzec Wileński” (otwarcie planowane po 2014 r.)
Wobec powyższego warto się zastanowić, jak będzie w praktyce wyglądała obsługa transportowa w trakcie trwania imprezy. Obawiam się, że będzie ona przypominała operację na „żywym organizmie” w ekstremalnych warunkach. Przyjrzyjmy się paru transportowym absurdom w Warszawie.
„Odlotowe” połączenie
W ostatnim możliwym momencie – bo dopiero 1 czerwca – uruchomiono połączenie kolejowe między Lotniskiem Chopina a centrum Warszawy. Zgodnie z rozkładem, dwóch przewoźników – miejskie SKM Warszawa i regionalne Koleje Mazowieckie – będzie realizowało cztery połączenia na godzinę. Dzięki temu kibice przylatujący do stolicy będą mogli dostać się do centrum w 21-24 minuty (w zależności od połączenia). Od razu jednak pojawia się istotne utrudnienie dla kibiców, ponieważ transport będzie się odbywał dwoma trasami: 1) przez Dworzec Śródmieście, Powiśle, Stadion do Warszawy Wschodniej i 2) przez Dworzec Centralny do Warszawy Wschodniej, ale z pominięciem Warszawy Stadion. Warto też zauważyć, że skład Kolei Mazowieckich, a więc zasadniczo pociąg regionalny, do czasu oddania do użytku Portu Lotniczego w Modlinie, będzie kursował jedynie w granicach Warszawy. Wszystko to powoduje niepotrzebny chaos informacyjny i dopiero w dniach meczowych okaże się czy kibice z zagranicy nie pogubią się w organizacji przejazdów lotniskowych. Autorom kampanii marketingowej ZTM „Odlotowe połączenie lotniskowe” zapewne nie o taki „odlot” chodziło.
Buspasy dla… działaczy
W momencie kiedy ważyły się losy otwarcia połączenia kolejowego z Lotniskiem Chopina opracowano wariant alternatywny polegający na wytyczeniu specjalnego buspasa w ciągu ul. Żwirki i Wigury – głównego połączenia drogowego Okęcia z centrum. Oczywiście od początku słusznie obawiano się, że spowodowałoby to paraliż komunikacyjny na tym odcinku. Ostatecznie, mimo otwarcia połączenia kolejowego, i tak zdecydowano o wytyczeniu całodobowego buspasa. Stało się to na wniosek UEFA, a buspas będzie służył głównie… działaczom federacji piłkarskich, sponsorom i gościom specjalnym.
Twierdza Saska Kępa
Na czas mistrzostw oraz w trakcie trwania każdej następnej imprezy masowej na Stadionie Narodowym zostanie zamknięty teren Saskiej Kępy – reprezentacyjnego osiedla na Pradze Południe. Wjazd na zamknięty teren będą mieli tylko mieszkańcy i przedsiębiorcy mający tytuł prawny do lokalu za okazaniem specjalnego identyfikatora. Urząd m.st. Warszawy szacuje, że wyda 15 tysięcy wejściówek. Nikt jednak nie pomyślał o pozostałych uczestnikach ruchu. Z takiej możliwości nie będą mogły skorzystać inne podmioty, w tym chociażby klienci mieszczących się na Saskiej Kępie urzędów, instytucji, lokali, kurierzy, dostawcy towarów itp. Takie zabezpieczenia nie były dotąd nigdy wcześniej stosowane i tylko dodatkowo utrudnią ruch kołowy w tej części miasta.
Niewykorzystane inwestycje
Z uwagi na ograniczenia w ruchu wokół Stadionu Narodowego, nie zostaną wykorzystane również niektóre inwestycje infrastrukturalne z wybudowanym specjalnie z myślą o EURO 2012 kosztem 40 milionów złotych węzłem przesiadkowym w al. Zielenieckiej. Wynika to z tego, że w trakcie imprez masowych zostanie całkowicie zawieszony ruch tramwajowy oraz zamknięty Most Poniatowskiego, który jest jedynym połączeniem drogowo-tramwajowym Śródmieścia i Pragi. Inaczej sytuacja wyglądałaby, gdyby został zrealizowany, zgodnie z pierwotnymi planami most pieszo-rowerowy między Mostem Świętokrzyskim i Mostem Poniatowskiego.
Podsumowując, najbliższy miesiąc będzie wielkim sprawdzianem i wyzwaniem zarówno dla systemu transportowego, któremu daleko od kompletności, jak i dla mieszkańców stolicy. Zakrojona na szeroką skalę akcja marketingowa zachęcająca do podróżowania komunikacją miejską w trakcie mistrzostw nie rozwiąże wszystkich problemów. Co ciekawe, na plakatach rozwieszonych we wszystkich pojazdach organizatorzy zachęcają do przyjazdu na Stadion Narodowy… metrem, które dotrze w to miejsce w najlepszym wypadku za 2 lata.
Komentarz został opublikowany na stronie: http://www.cafr.pl/2012/06/transportowe-absurdy-na-euro2012-w-warszawie/
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/133734-transportowe-absurdy-na-euro-2012-w-warszawie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.