Kto ma naprawdę problemy z antysemityzmem? Kilka uwag o współczesnej lewicy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
"GW" broniła skandalicznego happeningu w komorze gazowej, fot. wPolityce,pl
"GW" broniła skandalicznego happeningu w komorze gazowej, fot. wPolityce,pl

Skandaliczne słowa Baracka Obamy o „polskich obozach śmierci” zostały kilka dni temu wykorzystane przez jedną z radykalnych gazetek do kolejnej debaty nad "polskim antysemityzmem". Znów przy tej okazji czołowi prowokatorzy polskich mediów próbowali włączyć konserwatywnych publicystów w nurt polskiej nienawiści do Żydów.

Jednak, wbrew temu co można było przeczytać w jednym z radykalnych pisemek, to współczesna lewica ma problem z antysemityzmem. Lewicowa nienawiść do Żydów ma dziś często inną formę niż kiedyś, ale wciąż się tli w lewicowcach. Od lat na Zachodzie rośnie fala nowego lewicowego antysemityzmu, który przyjmuje postać walki z Izraelem. To, co wielu dostrzega od dawna, nagłośnił Gunter Grass, który oskarżył Izrael o agresję, uznał, że to on zagraża światu, a nie Iran. Porównał działalność izraelskich władz do działań państw agresywnych. Pisarz noszony na sztandarach światowej lewicy przypuścił ostry atak na Izrael, oskarżając go praktyki imperialistyczne oraz zasłanianie się oskarżeniami o antysemityzm. To stwierdzenia coraz częstsze na świecie. Pokazują to statystyki, np. opracowane przez Europejski Kongres Żydów. W 2011 roku EKŻ opublikował raport, pokazujący, że „niechęć do Żydów wzrasta w starych krajach Unii Europejskiej, a w nowych – na czele z Polską – maleje”. To zdaniem Serge'a Cwajgenbaum'a, sekretarza generalnego Kongresu skutek właśnie tzw. nowego antysemityzmu, zjawiska, którego źródłem jest niechęć do Izraela. Wśród głównych grup opanowanych przez antysemityzm we współczesnej Europie zachodniej Cwajgenbaum wymieniał radykalne lewicowe grupy propalestyńskich, które “walczą z syjonizmem”.

Po opublikowaniu raportu przez EKŻ Bronisław Wildstein komentował zjawisko opisane w dokumencie dla portalu Stefczyk.info:

Problem antysemityzmu w Europie narasta już od dłuższego czasu i jest to problem lewicy. Media często same ulegają antysemityzmowi, który zaczyna się on antyizraelizmu. Nie chodzi o krytykę państwa Izrael, ale o stosowanie dwóch miar. To sprawiło, że dyplomata francuski odważył się powiedzieć: “Ten “gówniany” kraj nam ciągle przeszkadza”. Niestety jest tak, że lewica państw zachodnich stoi po stronie tych racji, które odmawiają Izraelowi posiadania własnego autonomicznego państwa. To jest bardzo tradycyjna linia antysemicka. Żyd związany ze swoją tożsamością i religijnością był dla lewicy kimś wstrętnym.

Niechęć lewicy do Izraela jest dziś tak duża, że prowadzi coraz częściej do szerzenia kłamstw, a nawet oskarżeń o prowadzenie drugiego Holokaustu. To zjawisko widoczne i w Polsce. Jakiś czas temu lewicowy socjolog Zygmunt Bauman uznał, że mur jaki Izrael zbudował na granicy z Palestyną jest jak mur od getta, zrównując Izrael do III Rzeszy, a politykę wobec Palestyny do Holokaustu. Nie jest to odosobniony przypadek.

W podejściu lewicy do Izraela widać również bardzo silną tendencję do wyśmiewania się z ofiar III Rzeszy. Ten ostatni element widoczny jest też w Polsce. I znowu jest to zjawisko widoczne głównie wśród przedstawicieli lewicy. Artur Żmijewski, reżyser związany z lewicową Krytyką Polityczną nakręcił jakiś czas temu skandaliczny filmik, pt. "Berek". Kilkadziesiąt osób biegało nago po komorze gazowej jednego z niemieckich obozów koncentracyjnych. Reżyser nakręcił filmik, który był wyświetlany na wystawie, jako performance. Lewicowy happening robiony na drwinie z Holokaustu to typowy dla artystów motyw. Ten, kręcony w obozie koncentracyjnym, wywołał zrozumiałą falę krytyki, ale również ogromne poparcie świata lewicowego, który wszelkimi happeningami jest zachwycony. Szczególnie, gdy są kontrowersyjne i wpisują się w trendy. Ten taki właśnie był.

Holokaust stał się częstym obiektem drwin lewicowej kultury. Ma to miejsce na całym świecie, również w Niemczech. Kilka lat temu w jednej z byłych synagog hiszpański artysta urządził komorę gazową. Do synagogi Santiago Sierra doprowadził rury, którymi były tłoczone spaliny z sześciu samochodów. Uczestnicy happeningu grupami wchodzili do środka w maskach gazowych i w towarzystwie strażaka, który czuwał nad ich bezpieczeństwem. Sprawa wywołała skandal i ostrą reakcję środowisk żydowskich. Artysta Santiago Sierra walczący swoją twórczością z kapitalizmem uznał, że będzie to dobry sposób, by przeciwstawić się banalizowaniu pamięci o Holocauście. Jednak przy tym zrobił kpinę ze śmierci ludzi, ginących masowo w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Równie duży niesmak budzi polski skandalista Rafał Betlejewski, który karierę zawdzięcza paleniu stodoły w Jedwabnem. To on w imię szukania rozgłosu postanowił wprowadzić ludzi do stodoły w miejscu śmierci kilkudziesięciu Żydów w Jedwabnem i spalić ją na oczach kamer. Czemu miało to służyć, nie wiadomo. Wiadomo jednak, że Betlejewski postanowił na stałe wykorzystywać obrazoburcze antysemickie w swym wydźwięku happeningi, by ratować swoją karierę. Niedawno w imię walki o pamięć o Holokauście postanowił przerabiać m.in. stołeczne śmietniki na więźniów obozów zagłady. Malował w charakterystyczne pasy ściany budynków, skrzynki energetyczne itd. Znów rodzi się podejrzenie, że takie działanie ma jedynie pomóc mu w karierze. I niestety pomaga, ponieważ środowisko lewicy, środowisko artystyczne jest pełne ludzi, którzy nie przyswoili podstawowych zasad i wartości, nie mają szacunku do śmierci i łamią wszelkie zasady.

Dziś brak szacunku, wyśmiewanie, czy wręcz bezczeszczenie pamięci o ofiarach Rzeszy i jej zbrodniach jest obecne w głównym nurcie lewicy. To ona jest lansowana i promowana na świecie. Jej działalność jest dużo groźniejsza, niż działalność tych środowisk prawicowych, które rzeczywiście są antysemickie. One są marginalne i osamotnione. Lewicowy antysemityzm pasie się w centrum uwagi i jest dotowany m.in. przez państwo, również polskie. To przecież "Krytyka Polityczna", z którą związany jest wspomniany Żmijewski jest dziś środowiskiem najhojniej dotowanym przez władze Platformy Obywatelskiej. Ono ma zapewnione wielotysięczne dotacje, miejski lokal po śmiesznej cenie, mimo iż współpracuje z ludźmi takimi, jak Żmijewski. KP prowadzi działalność zarówno antypolską, jak i antyżydowską. Jednak władzy to nie przeszkadza. Władza wydaje się być zadowolona, gdy lewica przekracza kolejne granice smaku i dobrego wychowania.

Warto tu wspomnieć o decyzji MEN dotyczącej skandalicznego podręcznika Stentora, który portal wPolityce.pl opisywał już wielokrotnie. Okazuje się bowiem, że uczniowie, którzy ten podręcznik będą musieli czytać i się z niego uczyć zgodnie z wytycznymi polskich władz będą wręcz zachęcani do wymyślania kolejnych performensów i happeningów dot. Holokaustu. Jedno z poleceń dodatkowych dla uczniów namawia ich, by opisywali ze szczegółami kolejne fazy mordowania ludzi w obozie zagłady. W poleceniu dla uczniów czytamy: "Udowodnij tezę, że obozy zagłady były fabrykami śmierci. Zastanów się, co o tym świadczyło. Jakie były etapy "fabrycznego cyklu"?". Książka, zatwierdzona już przez MEN, zachęca do fantazjowania na temat kolejnych etapów ludobójstwa na Polakach, Żydach i innych nacjach. Resort rządzony przez PO, będącą coraz wyraźniejszą emanacją lewicy, przykłada tą książką rękę nie tylko do wypłukiwania więzi narodowych z młodych Polaków, ale również szerzy antysemickie podejście do Holokaustu. Jest czymś oczywistym, że dzieci po wskazaniu przed podręcznik obrazoburczej ścieżki będą twórczo rozwijały to polecenie. Fantazje na temat Holokaustu, również w szkole, to naturalna konsekwencja skandalicznego polecenia, jakie zaakceptowano w podręczniku do historii.

Wiele elementów wskazuje, że dziś to światowa lewica jest siedliskiem antysemickiej postawy, którą cechuje brak podstawowych wartości i szacunku do innych. Lewica nawet w obliczu ludobójstwa nie jest w stanie zachować się przyzwoicie. Wyśmiewa i kłamie na temat Holokaustu w sposób cyniczny i dla własnych korzyści. Dawid Wildstein, przedstawiciel Forum Żydów Polskich, w jednym ze swoich tekstów trafnie zauważył, że działania lewicy są obliczone na rozmycie jej winy związanych z Holokaustem:

Narracja o „polskich obozach śmierci” jest dla części lewicy bardzo opłacalna z dwóch powodów. Po pierwsze idealnie wpisuje się w tzw. taktykę dekonstrukcji własnej wspólnoty poprzez ciągłe wypominanie jej krzywd, które popełniła. To, że w tym wypadku są one „wydumane”? Że utwierdza fałszywą narrację o Holokauście - tym samym nie tylko obrażając pamięć ofiar, ale i nie pozwalając współczesności wyciągnąć lekcje z koszmaru Zagłady? To, że tego typu fałszywa narracja antagonizuje dwie wspólnoty- żydowską i polską? Co z tego, wydaje się stwierdzać naczelny Krytyki Politycznej, skoro narzędzie o nazwie „polskie obozy śmierci” okazuje się zbyt atrakcyjne w doraźnej walce polityczno-symbolicznej by z niego nie korzystać.

Po drugie- trudno nie zauważyć, że tego typu narracja idealnie wpisuje się w dążenie państw zachodnich do rozmycia ich własnej odpowiedzialności za Szoa. A gdzie swe oczy najchętniej kierują przedstawiciele młodej, modnej lewicy kulturowej? No i skąd przychodzi do naszych lewicowych peryferii pieniądz i prestiż? Odpowiedzcie sobie państwo na to pytanie sami.

Lewica kpi z rzezi Żydów, Polaków itd., wyśmiewa ofiary Niemców i nazizmu, fałszuje historię II wojny światowej, robi wszystko, by wykorzystać te kwestie do prowadzonej przez siebie wojny ideologicznej. Wojny o formację nowego człowieka. Człowieka, który ma dawać zgodę na drwiny z najważniejszych dla ludzi spraw, dla którego żadne zasady i moralność się nie liczą. To ta lewica, karmiona przez władze kolejnych państw oraz wielki biznes, jest dziś problemem. Nie zmienią tego kłamliwe oskarżenia dziennikarzy i pisemek, które są częścią tego właśnie układu. Układu, w którym pod płaszczykiem tolerancjonizmu tlą się antysemickie postawy.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych