Po kilkumiesięcznej przerwie wznowiono może nie kanonadę, ale dyskretny ostrzał skierowany w Instytut Pamięci Narodowej. „Gazeta Wyborcza” nie jest tym razem w stanie przetrawić krakowskiej wystawy „Zniewolony umysł. Intelektualiści w służbie tyranii”.
Rzecz w tym, że pokazano na niej uchwałę krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich potępiającą księży sądzonych w pokazowym procesie tamtejszej kurii metropolitalnej – za rzekome szpiegostwo i przestępstwa dewizowe. Cała historia miała miejsce na początku roku 1953, kilka miesięcy przed śmiercią Stalina. Wśród podpisów pod napisaną koszmarnym stalinowskim językiem uchwałą widzimy nazwiska m.in. Wisławy Szymborskiej i Sławomira Mrożka.
Trzeba przyznać, że „Wyborcza” jest tym razem odrobinę bardziej wstrzemięźliwa. Obywa się, przynajmniej w wydaniu ogólnopolskim, bez redakcyjnego komentarza. W roli oskarżyciela występuje dawny naczelny „Rzeczpospolitej”, a dziś dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Gauden.
„Pozbawiona szerszego kontekstu historycznego wystawa wykorzystująca nazwiska i cytaty twórców jest rażącym przykładem propagandy a nie edukacji. Przypomina klasyczną PRL-owską walkę z przeciwnikami politycznymi. Większość z tych ludzi już nie żyje i nie może się bronić” – oburza się bardzo mocnymi jednak słowami Gauden.
„Wyborcza” dopuszcza do głosu szefa krakowskiego oddziału IPN Marka Lasotę, który przekonuje, że „nie możemy udawać, że tamtej trudnej historii nie było”. Wymowa całego tekstu jest jednak wystawie nieprzychylna, zgodnie z linią gazety.
Komentarz dyrektora Lasoty, który zresztą podkreśla, że ci twórcy byli także ofiarami systemu stalinowskiego, bo zostali przezeń wykorzystani, w pełni wystarczy. Trudno pojąć, jak można w ogóle badać i przedstawiać historię chroniąc wizerunki osób, które „już nie żyją i nie mogą się bronić”. W stosunku do tamtych czasów to już dziś przecież reguła – nie żyje Hitler, Stalin, Bierut i Hans Frank. To nie jest dobry argument.
Nie bardzo też wiadomo, na czym miałoby polegać uwzględnienie kontekstu. Jako wielbiciel twórczości Mrożka umiem wyważyć między jego zasługami i grzechami. Mam jednak wrażenie, że opatrywanie każdej wzmianki o udziale jego czy kogokolwiek innego w dowolnym zdarzeniu jakimiś szczególnymi hołdami czy usprawiedliwieniami wydaje mi się absurdalne. Właściwie jedyną receptą w pełni skuteczną jest w takiej sytuacji cenzura i orwellowskie poprawianie historii.
A tak przy okazji – ostatnio na forum tego portalu było sporo kontrowersji wokół obecnego kierownictwa IPN. Solidaryzuję się z tymi głosami, które wypominały nowemu prezesowi, że nie wykorzystał sposobności aby oddać, po raz pierwszy z tego stanowiska, hołd swojemu poprzednikowi w drugą rocznicę jego śmierci. I nie skorzystał też z okazji aby w pierwszym numerze nowej edycji biuletynu IPN przedstawić w sposób czytelny swój stosunek do dotychczasowego dorobku Instytutu. To nie jest tylko placówka badawcza. To w dobie żywych i burzliwych sporów o sens i kształt patriotyzmu kawałek dobra narodowego.
To zdanie podtrzymuję. Poświęciłem mu zresztą tekst w „Uważam Rze”. Wszyscy, którzy o tym pisali, mieli rację.
Ale przykład tej kontrowersji pokazuje zarazem, że nie ma sensu wpisywać pochopnie IPN, który skupia setki ludzi, do jakiegokolwiek obozu. Jeszcze nie raz przyjdzie nam Instytutu bronić, bo z samej swej natury jest on skazany na zderzenie z bardzo drobiazgową i bardzo apodyktyczną polityką historyczną redakcji z Czerskiej. Która nie chce aby pewne tematy poruszano i nie spocznie dopóki nie wytresuje historyków, nawet tych o centrowej wrażliwości i poglądach.
Żeby ją zadowolić w pełni, IPN musiałby się po prostu rozwiązać. Do tego na szczęście droga wciąż bardzo daleka.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/133336-piotr-zaremba-zeby-zadowolic-czerska-ipn-musialby-sie-po-prostu-rozwiazac-kontrowersje-wokol-krakowskiej-wystawy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.