Czas na biuro interwencji PO. Wielu z problemami emocjonalnymi liczy na wsparcie premiera Tuska

Fot. PAP/Tomasz Gzell
Fot. PAP/Tomasz Gzell

Premier Donald Tusk jednak zmienił zdanie. Stefan Niesiołowski „prowokatorki Stankiewicz” przepraszać nie musi. Co więcej, dzielny poseł PO stał się bohaterem Platformy. W końcu wszystkim wiadomo, że Stefan to nerwowy facet, który nie panuje nad językiem i emocjami. To i tym razem trzeba być wyrozumiałym, trzeba stanąć w jego obronie, gdy podle i niesprawiedliwie jest atakowany. Więc premier jest wyrozumiały i daje przyzwolenie na agresję, łamanie prawa i atak na dziennikarkę.

Partia rządząca po agresji Niesiołowskiego cała zresztą skupiła się na jego obronie. Jednak nie tylko Stefan ma w Polsce problemy emocjonalne. Wiele osób powinno ustawić się w kolejce do PO i premiera Tuska po medialny list żelazny. Ot, taki Ryszard Cyba, były kolega partyjny Tuska. Na pierwszy rzut oka widać, że gość miał problemy z opanowaniem emocji, podsycanych skrzętnie przez Platformę i media. Tylko dlatego postanowił mordować. Gdyby nie te emocje, nie doszłoby do tego. Premierze! Cybę też weź w obronę!

Zmiana zdania Tuska ws. Niesiołowskiego to również prezent dla obrońców np. „Patyka”. Wiadomo teraz, jaką jaką linię obrony powinien on przyjąć, gdy ostatnia, kuriozalna skądinąd, wersja śmierci Papały trafi do sądu. Przecież „Patyk” - jak chcą śledczy - zaplanował sobie spokojną kradzież wysłużonego daewoo szefa policji, a tu go właściciel pojazdu nakrył. I jak tu się nie wkurzyć? Wsparcie premiera i uniewinnienie murowane! A gdyby ta wersja upadła, premier zapewne stanie w obronie Mazura i innych, których wcześniej oskarżano o zabójstwo. Przecież oni chcieli robić biznes, a szef policji im bruździł. Jego aktywność groziła im więzieniem. Mogli wpaść w panikę. Trzeba ich zrozumieć.

A inni? Aresztowani ostatnio ws. infoafery? Do zwolnienia! Kto nie straciłby głowy na widok milionowych łapówek. Trudno się opanować i nie wziąć. Oj, dużo pracy przed premierem. Co chwile jakiś biedak z problemami emocjonalnymi ma w Polsce problemy. Trzeba ich ratować! Najwyższy czas, by Platforma uruchomiła dla tych biedaków biuro interwencyjne, najlepiej z Julą Piterą na czele. To ona w niezwykle aktywny sposób broniła Stefana Niesiołowskiego. Po wykryciu afery dorszowej i skandali w CBA mogłaby się z powodzeniem zająć obroną wszystkich niestabilnych emocjonalnie. Dlaczego pomagać tylko tym z własnej partii? Przecież Pitera ma większe ambicje. Z pewnością będzie wielu chętnych. Wielu zgłosi się do pani poseł i premiera. A premier równie chętnie zapewne będzie udzielał swego wsparcia. Przecież, jak ktoś nie umie emocji opanować, to nic się nie poradzi.

Przykład idzie z góry - to znane powiedzenie jak widać nie jest znane Tuskowi i członkom jego partii. Po raz kolejny PO daje antywzór do naśladowania. Tym razem ten antywzór jest niczym prezent dla niegodziwców, którzy chcą się wykręcić od odpowiedzialności za swoje czyny. Niesiołowskiemu się udało, wy te próbujcie – to sygnał, jaki PO wysyła w świat. Takie są te nowe standardy Platformy, których wprowadzeniem szczycił się wielokrotnie premier.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych