Jak podało Polskie Radio, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz złożył do premiera wniosek o odwołanie z funkcji szefa Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Paszkiewicza.

Może to być efekt śledztwa prokuratury ws. niedopełnienia przez ministerstwo obowiązków zapewnienia leków onkologicznych i kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego w NFZ.

16 maja Arłukowicz potwierdził, że „poprosił o pomoc” CBA w analizie procedur w NFZ i kwestii finansownia leków onkologicznych.

Dwa dni wcześniej prokuratura wszczęła śledztwo po tym, jak od kwietnia pacjenci zgłaszali problemy związane z dostępem do chemioterapii w niektórych szpitalach. Miały one związek z ograniczeniem produkcji cytostatyków przez austriacką firmę. Było to spowodowane zmianami technologicznymi. Ministerstwo Zdrowia informowało, że problemy wystąpiły także w innych państwach UE.

Wnioski do CBA o podejrzeniu korupcji przy podejmowaniu przez Ministerstwo Zdrowia decyzji o objęciu refundacją i ustalaniu ceny kilku leków złożyło Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków. Resort zapewniał, że nie było żadnych nieprawidłowości.

Stowarzyszenie na początku kwietnia zawiadomiło CBA o podejrzeniu korupcji przy ustalaniu ceny Nutramigenu, czyli odżywki zastępującej mleko, stosowanej u niemowląt. Preparat był refundowany w 2011 r. w 50 proc., w styczniu i lutym tego roku nie trafił na listę refundacyjną, a od marca powrócił na nią, ale droższy, i NFZ dopłaca do niego więcej.

W kolejnym wniosku SLP zwróciło się z prośbą do CBA o poszerzenie zakresu kontroli oraz zbadanie, czy w przypadku kilku innych leków nie doszło do korupcji w MZ.

Jacek Paszkiewicz jest prezesem NFZ od 4,5 roku. Z wykształcenia lekarz, ma specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych i zakaźnych, obronił doktorat w dziedzinie hepatologii. W latach 2005-2007 pełnił funkcję dyrektora do spraw medycznych Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. W listopadzie 2007 został powołany na stanowisko prezesa NFZ.

Polskie Radio, wp.pl, PAP, Radio Zet, znp