Włochy. Oddano hołd sędziemu Falcone w 20. rocznicę śmierci w zamachu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

W Palermo z udziałem prezydenta Włoch Giorgio Napolitano, premiera Mario Montiego i młodzieży z całego kraju odbyły się w środę uroczystości w 20. rocznicę zamachu, w którym zginął walczący z mafią sędzia Giovanni Falcone, jego żona i trzech policjantów.

Falcone został zabity przez sycylijską mafię 23 maja 1992 roku w zamachu bombowym na autostradzie, prowadzącej z lotniska pod Palermo do miasta.

Pierwsza część rocznicowych obchodów odbyła się w Ogrodzie Pamięci Ofiar Mafii. Premier Monti powiedział tam:

Trzeba wznowić zdecydowaną walkę ze wszystkimi mafiami i nie myśleć, że są one niezwyciężone.

Dzisiaj musimy powiedzieć stanowczo, że nie można się łudzić. Cosa nostry nie pokonuje się tylko w Palermo, 'ndranghety tylko w Reggio Calabria, a kamorry jedynie w Neapolu. Cały nasz kraj musi zaangażować się w walkę z mafiami.

Konieczne jest coraz większe zaangażowanie w selekcję kandydatów, wybieranych w wyborach. Instytucje państwa muszą być zawsze jak najdalsze od wszelkich podejrzeń co do związków z organizacjami mafijnymi.

Monti wyraził przekonanie, że nigdy nie można ustać w dążeniu do prawdy na temat wszystkich zbrodni, popełnionych przez gangi przestępczości zorganizowanej.

Należy się to ofiarom mafii, ich rodzinom, wszystkim ludziom uczciwym, obywatelom po to, by dać nadzieję naszym dzieciom

- mówił. W Ogrodzie Pamięci premier odsłonił marmurową tablicę z nazwiskami ponad 200 ofiar mafii. Szefowi włoskiego rządu towarzyszyli minister spraw wewnętrznych Anna Maria Cancellieri, komendant główny policji Antonio Manganelli, krajowy prokurator do walki z mafią Piero Grasso.

Druga część oficjalnych uroczystości odbyła się w sugestywnym miejscu, w sądowej auli-bunkrze więzienia Ucciardone, gdzie sądzono najgroźniejszych mafiosów cosa nostry, wśród nich sprawców zamachu na sędziego Falcone.

W wygłoszonym tam przemówieniu prezydent Napolitano nazwał bohaterami sędziów Falcone oraz  Paolo Borselino, który został zamordowany w zamachu w Palermo niecałe dwa miesiące później.

Obaj służyli państwu

- podkreślił Napolitano.

W sądowym bunkrze była także włoska młodzież, która przypłynęła do Palermo na pokładzie dwóch statków. Szef państwa apelował do młodych ludzi, aby zaangażowali się w działalność publiczną i głosili hasła praworządności.

Przystąpcie jak najszybciej do działania, by odnowić społeczeństwo i politykę

- powiedział prezydent. Hołd sędziemu Falcone oddała także ambasada USA w Rzymie. W wydanym oświadczeniu przypomniała jego zaangażowanie w walkę z włoską mafią w Stanach Zjednoczonych, prowadzoną pod słynnym kryptonimem "Pizza connection".

53-letni Giovanni Falcone zginął wraz z żoną Francescą Morvillo i trzema policjantami ze swojej ochrony w rejonie miejscowości Capaci, gdy na autostradzie, którą jechali samochodami z lotniska w Palermo eksplodował ładunek wybuchowej o ogromnej mocy. W miejscu wybuchu pozostał krater o głębokości trzech i długości 13 metrów. Eksplozja była tak silna, że zarejestrowały ją miejscowe sejsmografy.

Przed wymiarem sprawiedliwości stanęło kilku mocodawców i sprawców zamachu, wśród nich ówczesny boss bossów cosa nostry Salvatore Toto Riina, odbywający obecnie kilka wyroków dożywocia. Do tej pory jednak nie wyjaśniono wszystkich okoliczności zbrodni. Jedną z nich są stawiane hipotezy o tym, że część włoskich polityków zaangażowana była wówczas w tajne negocjacje z mafią i że zamach ten był jedną z ich konsekwencji.

Dlatego podczas środowych obchodów rocznicy masakry w Capaci, jak nazywany jest zamach, przedstawiciele władz mówili o konieczności ujawnienia całej prawdy na temat tego, co się stało.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych