"Wizyta na budowie autostrady, na dworcu kolejowym, komendzie policji... Później uściski dłoni z obywatelami, gra w piłkę z młodzieżą i zdjęcia w otoczeniu zespołu ludowego! To nie kadry z archiwalnej kroniki filmowej, a sceny z gospodarskiego objazdu, jaki premier Donald Tusk urządził po Polsce przed rozpoczęciem EURO 2012" - relacjonuje wydarzenia ostatnich dni "Super Expres", i stwierdza:
Niektórym na ten widok zapewne zakręci się łezka w oku i przypomną czasy sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka!".
Dziennik zestawia też zdjęcia z objazdów Edwarda Gierka po kraju ze zdjęciami premiera Tuska. I trzeba przyznać: są podobieństwa.
Nasuwa się więc pytanie: czy aby PR-owy zespół premiera nie podjął świadomej decyzji o nawiązaniu - także bardzo konkretnym, poprzez aranżowanie podobnych sytuacji - do wciąż żywego mitu gospodarskich wizyt I sekretarza partii komunistycznej z lat 70.?
Co ciekawe, odpowiadając na pytanie o analogię z latami 70. Tusk poszedł zaskakująco daleko w apologii czasów gierkowskich:
"Moje pokolenie dokładnie pamięta tamte czasy, lata 70.; to nie były dobre czasy, ale to nie były też czasy, które warto przekreślić".
"Akurat gospodarskie wizyty i inwestycje za czasów Gierka, to jest raczej coś, co dobrze wspominamy a nie źle, więc jeśli ktoś chce mi bardzo dokuczyć i porównuje do wizyt Gierka, to ja jestem w stanie to jakoś zaakceptować".
Premier, jako historyk, z pewnością wie, że po czasach inwestycji, które tak dobrze wspomina, przyszła "Solidarność".
Nie mamy nic przeciwko powtórce.


Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/132891-ciekawe-na-ile-tusk-nawiazuje-do-mitu-gierka-swiadomie-na-zimno-jak-dowodzi-super-express-kopiuje-wrecz-konkretne-sytuacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.