Dawid Wildstein komentuje na łamach "Gazety Polskiej Codziennie" ostatni wybryk redakcji "Newsweeka", która z żądzy podniesienia sprzedaży bawi się niczym zabawkami świętymi symbolami chrześcijan i Żydów.
Wildstein pisze:
Gdy zwierzakom z rudą kita spada sprzedaż - jedyne, co pozostaje, to prowokacja. W dzisiejszym Newsweeku z okładki patrzą na nas Chrystus i Maryja. Tam gdzie ich serca - niebieskie gwiazdy Dawida. Całą kompozycję wieńczy napis - „JEZUS MARIA ŻYDZI”.
Komentator "GPC" podkreśla, że "przypominanie oczywistej prawdy, że tak Chrystus jak i Matka Boska byli pochodzenia żydowskiego, nie jest niczym złym". Jak zaznacza, bywa, że prawda ta jest wypierana, a wyparcie staje się podstawą prymitywnego antysemityzmu. Problem jednak w tym, że - ocenia Wildstein - "okładka Newsweeka nie ma na celu informowania, a szok":
Przeciwstawia dwie wspólnoty poprzez formę reklamowej profanacji symbolów religijnych. Pod zasłoną złożoną z pięknych haseł przemyca się prymitywne emocje i doraźne interesy polityczne. Czy zwierzę z kitą będzie miało odwagę zająć się antysemityzmem salonowych ośrodków, przykładowo "Krytyki Politycznej", której antysyjonizm powoli przekształca się w popieranie Hamasu? Bez żartów…
Publicysta zwraca uwagę, że materia kontaktów katolicko-żydowskich jest bardzo delikatna.
Wykorzystywanie estetyki szoku oraz antagonizowanie dwóch wspólnot - tylko w celu zwiększenia sprzedaży - jest rzeczą obrzydliwą. Pytanie, czy jest to tylko cyniczny prymitywizm, czy może działania rządowego dziennikarza zahaczają już o antysemityzm?
Naszym zdaniem - możliwe, że zarówno jedno, jak i drugie.
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/132857-dawid-wildstein-stawia-wazne-pytanie-czy-dzialania-rzadowego-dziennikarza-tomasza-lisa-zahaczaja-juz-o-antysemityzm
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.