Szef Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” odpowiada posłowi PO Sławomirowi Neumannowi, który - przypomnijmy - wyzwał protestujących przed tygodniem w Warszawie związkowców od pijaków. Mówił o walających się na Wiejskiej butelkach po alkoholu i działaczach ledwo stojących na nogach.
Andrzej Kropiwnicki, szef mazowieckiej "S" poproszony przez nas o komentarz, odpowiada:
Myślę, że pan poseł ma bardzo bujną wyobraźnię i widzi tylko to, co chce widzieć i oczernia tych, których chce oczerniać. Gdyby tak było, jak mówi, to organy porządkowe by zareagowały, a na pewno zrobiłyby to nasze służby porządkowe. Jeżeli pan poseł znalazł butelki, to niech je weźmie sobie na pamiątkę.
Podejrzewam, że to raczej działacze Platformy siedząc w środku topili smutki w którejś z sejmowych restauracji.
Zapytany, dlaczego Platforma i przychylni jej komentatorzy próbują zrobić ze związkowców pijaków, stwierdza:
To stara, sprawdzona metoda – po co się robi wszelkie awantury? Żeby odwrócić uwagę od meritum sprawy – nie rozmawiać o tym, że to oni na siłę wydłużyli wiek emerytalny bez żadnych zabezpieczeń i odwrócić uwagę społeczeństwa. Jeśli są takimi bohaterami i mają takie nagrania, niech je wyjmą i puszczą, a nie opowiadają tylko to, co im w duszy gra albo przyszło w SMS, że dziś mówimy o złym zachowaniu związkowców.
znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/132721-szef-mazowieckiej-s-odpowiada-neumannowi-to-raczej-dzialacze-platformy-siedzac-w-srodku-topili-smutki-w-ktorejs-z-sejmowych-restauracji