Proniemiecki historyk, jak go kiedyś nazwał tygodnik „Die Welt”, znowu będzie miał okazję wzięcia udziału w raucie.
Władze RFN ogłosiły właśnie, że Donald Tusk otrzyma nagrodę im. Walthera Rathenaua. Za co?
za zasługi na rzecz pogłębienia integracji europejskiej podczas przewodnictwa Polski w UE.
Oraz jak zwykle za:
rolę w procesie pojednania między Polską a Niemcami
Spróbujmy podsumować ostatnie zasługi Tuska dla Niemców, którzy odwdzięczają mu się cyklicznie. Np. nagroda, im. Karola Wielkiego wręczona wiosną 2010 r., pojawiła się „przypadkowo” tuż przed kampanią wyborczą w Polsce. Co ciekawe jej przyznanie Niemcy ogłosili już w styczniu tego samego roku. Wystarczająco wcześniej, aby do czasu wyborów wiadomość o tym dotarła z pomocą zaprzyjaźnionych mainstreamowych mediów pod przysłowiową „ostatnią strzechę”.
Wracając do nagrody im. Walthera Rathenaua.
W czerwcu tego roku mija rok od hucznego podpisania dokumentu podsumowującego stosunki polsko-niemieckie w kontekście podpisania „Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy” z 1990 r.
W dokumencie podpisanym przed rokiem przy tzw. okrągłym stole, niemiecka strona zobowiązała się do poprawy sytuacji mniejszości polskiej w RFN, co miało choć trochę zbliżyć jej sytuację do poziomu, jaki posiadają Niemcy zamieszkali w Polsce. Efekt umowy?
Prezes Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech Wiesław Lewicki wyraził rozczarowanie tempem realizacji przez stronę niemiecką ustaleń uzgodnionych rok temu przy okrągłym stole i zaapelował do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza o wsparcie.
A więc przez rok rząd Tuska nawet palcem w bucie nie ruszył w sprawie Polaków mieszkających w Niemczech. Nic dziwne więc, że Niemcy są zadowoleni z „europejskości” Tuska. Przecież gdyby nie on to ci biedacy musieliby wyłożyć obiecane pieniądze np. na naukę j. polskiego dla dzieci Polonusów.
Zasługi Tuska rosną w oczach Niemców tym bardziej, że:
polscy Niemcy (...) uzyskali już zapewnienie od MSWiA, że resort dołoży wszelkich starań, by rozgłośnia otrzymała częstotliwość bez konieczności ubiegania się o nią w konkursie.
http://www.rp.pl/artykul/740514.html
Oczywiście są i inne zasługi Tuska i jego rządu. Choćby expose Radosława Sikorskiego w Berlinie w grudniu ubiegłego roku, które było swoistym hołdem wiernopoddańczym wobec zachodniego sąsiada.
Jak tak dalej pójdzie, to niemieckiemu rządowi może zabraknąć nagród. Czy poproszą o pomoc federalne stowarzyszenie kelnerów i lokajów?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/132210-tusku-musisz-przestac-spogladac-w-lustro-diabli-wiedza-kogo-tam-zobaczysz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.