Jeśli bojkot Euro 2012 na Ukrainie, to także bojkot Igrzysk w Soczi

fot. PAP / EPA
fot. PAP / EPA

Dziś w dawnej rezydencji rosyjskich carów - Wielkim Pałacu Kremlowskim, z bizantyjskim rozmachem odbyła się „intronizacja cara Władimira Putina - kata Czeczenii”, byłego pułkownika KGB.

Po czteroletniej fikcji, kiedy prezydentem Federacji Rosyjskiej był Dmitrij Miedwiediew, urząd ten powrócił do osoby, w rękach której przez cały ten czas była realna władza. Zadziałała stara zasada: wiele się musi zmienić, żeby wszystko zostało po staremu. Putin jest gwarantem, że pod jego rządami żadnej demokratyzacji w Rosji nie będzie. Prawa człowieka, praworządność, wolne i uczciwe wybory, pluralizm w mediach i inne atrybuty demokracji są co prawda gwarantowane przez konstytucję, ale de facto są fikcją. To tylko papierowe zapisy. Rosja Putina nie jest krajem demokratycznym i praworządnym.

Patrząc na to co się dzieje w Rosji rozumiem, dlaczego Putin był jednym z nielicznych polityków, który nie przyłączył się do deklaracji nawołujących do bojkotu ukraińskiej części Euro 2012. Putin boi się bojkotu Zimowych Igrzysk w Soczi, które odbędą się w 2014 roku.

Jest setki więcej powodów i tysiące więcej przykładów na łamanie praw człowieka, nieprzestrzeganie demokratycznych reguł, lekceważenie praworządności w Rosji niż na Ukrainie. Są one na tyle poważne, żeby ogłosić bojkot Igrzysk w Soczi. Wystarczy wymienić kilka: nadużycia w czasie wyborów prezydenckich i parlamentarnych, niewyjaśnione sprawy setek zabójstw, pobić dziennikarzy i przeciwników politycznych Putina np. Anny Politkowskiej i Aleksandra Litwinienko, mające charakter zemsty uwięzienie Michaiła Chodorkowskiego. A jest przecież jeszcze sprawa bestialskiego spacyfikowania wolnościowych aspiracji narodu czeczeńskiego, jest zbrojna napaść na Gruzję. Są liczne niewyjaśnione zgony w rosyjskich więzieniach osób walczących z nadużyciami władzy, np. Siergieja Magnitskiego. Media relacjonowały i cały czas informują o kolejnych wyczynach tzw. nieznanych sprawców. Naruszenia zasad demokracji, praworządności, praw człowieka w Rosji są wielokrotnie liczniejsze niż na Ukrainie.

Igrzyska w Soczi to także test dla wielu polityków, szczególnie niemieckich test na ich wiarygodność. Jeśli dziś nawołują do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie, a powodem tego jest sposób w jaki ukraińskie władze traktują uwięzioną byłą premier Julię Tymoszenko, to dużo mocniej powinni nawoływać do bojkotu Igrzysk w Soczi.

Jeśli za ich bojkotem Euro 2012 na Ukrainie, stoją szczere intencje, jeśli naprawdę celem ich deklaracji jest wymuszenie na władzach Ukrainy przestrzegania cywilizowanych reguł, powinni takie same deklaracje złożyć w odniesieniu do Igrzysk, które za dwa lata odbędą się w rosyjskim Soczi. Powinni zadeklarować, że nie wezmą udziału w żadnych ceremoniach czy zawodach jeśli Rosja nadal będzie łamać prawa człowieka, lekceważyć demokratyczne procedury. Tylko, że politycy niemieccy znani są z prorosyjskiego nastawienia, więc zapewne nie zdobędą się na takie deklaracje.

Jeśli tego nie zrobią, ich apel w odniesieniu do Ukrainy trzeba będzie uznać za nieszczery, za hipokryzję, na dodatek najprawdopodobniej podszytą interesami. Jeśli naprawdę troszczą się o stan demokracji i praworządności na Ukrainie, tak samo powinni zatroszczyć się o sytuację w Rosji. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2014 są na to dobrą okazją.

Swoją drogą przyznanie Rosji rządzonej przez eks KGB-istę Putina prawa do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich, a w 2018 Mistrzostw Świata w piłce nożnej pokazuje, że w międzynarodowych organizacjach sportowych rządzi niestety tylko pieniądz. Gdyby Korea Północna je miała to pewnie zmarły niedawno Kim Dzong Il byłby gospodarzem wielu najważniejszych imprez sportowych.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych