Jan Ołdakowski: "Tusk w momencie kiedy wydarzyła się katastrofa smoleńska zrozumiał, że go to kiedyś zabije. Jest jak Makbet”

fot. PAP
fot. PAP

W "Polsce The Times" wywiad z Janem Ołdakowskim, dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego.


Były polityk PiS twierdzi, że Smoleńsk straumatyzował polskich polityków na pokolenie.

I rządzący i opozycja ma rodzaj jakiegoś resentymentu, rodzaj silnej skrywanej emocji. Sejmowe wystąpienie Donalda Tuska pokazało, że premier jest bohaterem jednego z dramatów Szekspira. Że w momencie kiedy wydarzyła się katastrofa smoleńska zrozumiał, że go to kiedyś zabije i robi wszystko, żeby to było jak najdłużej. Mam wrażenie, że tu jest jego sprzeczność. Uważa to i za tragedię i czuje swoją odpowiedzialność za tę sytuację i jednocześnie stara się abstrahować od tego i nie uważa, że to jest coś wielkiego z perspektywy dwóch lat. Wydaje mi się, że jego wystąpienie sejmowe nie było tylko zabiegiem piarowskim, ale pokazywało jego autentyczne zdenerwowanie, że ta sprawa ciągle żyje, jest coraz silniejsza i on chciał powiedzieć „dość”. Nie tylko dlatego, że miał już dość słuchania o czyjejś śmierci. Ujawniało się tam też poczucie, że katastrofa będzie go kosztowała władzę. Można wysnuć taką sytuację , że stojący na blankach zamku Donald Tusk „Makbet” codziennie rano z lornetką patrzy czy las nie rusza. Bo usłyszał przepowiednię, że jak las podejdzie pod zamek, to go zabije.



A ten las to las katyński?


Tak. Emocje Tuska na ten temat są na tyle silne, że dotyczą wewnętrznego, intymnego postrzegania. Nie wiem czy ma wyrzuty sumienia, ale na pewno jest tam jakaś silna emocja, o której on pamięta, żeby zapomnieć codziennie. Obie strony polityczne najprawdopodobniej na co dzień żyją Smoleńskiem, tylko każda inaczej. Jedna stara się o tym zawsze pamiętać, druga stara się zawsze zapominać.

Jan Ołdakowski twierdzi, że wypracowaliśmy sobie w Polsce model, który zakłada, że rolą mediów jest uchronienie rządzących przed krytyką opozycji. Jego zdaniem to jest ewenement.




W debacie publicznej nie zadaje się wielu trudnych pytań premierowi, tylko dlatego, że uważa się, iż to by służyło przeciwnikom. Przeciwnicy oczywiście używają języka, który pozwala ich tak traktować, i ten system sobie tak spokojnie funkcjonuje. Dlatego gdy Jarosław Kaczyński  mówi, że nie ma wolności, to w mediach wałkowane są cały czas jego  słowa. A dziennikarze nie zajmują się tym, czy dróg nie można było zbudować lepiej. Bo każda krytyka rządu jest od razu traktowana jako głos przyznający rację Jarosławowi Kaczyńskiemu. Nie można dzisiaj sformułować w mediach poprawnej logicznie krytyki rządu, co jest naturalną sytuacją w dojrzałych demokracjach. Opozycja i media normalnie krytykują rząd, szukają dziury w całym, żeby gabinet działał lepiej. W Polsce ta sytuacja jest niemożliwa, bo utarło się, że każdy, kto krytykuje rząd, jest agentem Jarosława Kaczyńskiego i każdy, kto chwali jakiekolwiek działania PO, jest tajnym agentem Donalda Tuska. Mamy więc taki system bloków. Niczym we współczesnym myśliwcu w polskiej polityce działa system: "swój", "obcy". Już nie słuchamy tego, co ktoś mówi, a patrzymy, kto to mówi. Dla danych mediów to definiuje, kto mówi mądrze albo głupio. Coraz więcej pojawia się zabaw w uzasadnianie podziału "swój" i "obcy".

Pytany o to, czy Euro 2012 będzie sukcesem mówi:

Dużą rolę będzie tu odgrywał PR. To do Polski przyjadą znani politycy, to do nas przyjadą gwiazdy, to u nas na trybunach będą siedzieć rozpoznawalne osoby. Na chwilę wielki świat przyjedzie do nas. Albo przynajmniej będą to tak pokazywały media. Wtedy pewnie Platforma odsadzi PiS o 10 proc. Euro to obietnica modernizacyjna, która jest samospełniającą się przepowiednią. Tam nie ma czegoś głębokiego. Platforma obiecuje, że tam się wydarzy to, co się wydarzy. Partia Tuska słusznie oczekuje, że dostanie bonus za Euro. Tylko że od pięciu lat czekamy na to święto piłki. Co stanie się potem, gdy pojawi się kac? Wtedy pojawią się pytania o nieskończone inwestycje.

jm/"Polska The Times"

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych