Na stronie Koalicji 11 listopada, która przed ostatnim Świętem Niepodległości zaprosiła do Polski niemieckich bojówkarzy by polowali w Warszawie na Polaków z narodowymi flagami, pojawił się niepokojący anonimowy tekst zatytułowany "Refleksje po 11 listopada - list antyfaszystki". Wynika z niego, że akty przemocy jakich dopuścili się lewaccy bojówkarze, że odnalezienie w siedzibie finansowanej przez państwo "Krytyki politycznej" kastetów i pałek, w niczym nie zmieniło postawy skrajnej lewicy. Więcej, narasta w tym środowisku nienawiść do Polaków trwających przy postawach patriotycznych. W tekście tym czytamy m.in.:
Szum medialno – polityczny, który rozpętał się po wydarzeniach 11 listopada pozbawił mnie wszelkich złudzeń – państwo nasze jest ze wszech miar ksenofobiczne, a nacjonaliści stanowią zaledwie czubek góry lodowej. I to właśnie sprawia, że jeszcze wyraźniej widzę, jak potrzebne są działania antyfaszystowskie, przeciwdziałające wszelkim uprzedzeniom i dyskryminacji. Także ze względu na pochodzenie narodowe.
Autorka listu napaści na Polaków z udziałem niemieckich pałkarzy nazywa "niewyjaśnioną sytuację z udziałem Niemców na Nowym Świecie". I stawia tezę, że dowodem na ksenofobię jest... dostrzeganie iż źródłem przemocy byli przyjezdni Niemcy:
Niemcy stali się bowiem bohaterami piątkowych wydarzeń tylko z powodu ich podejrzanego obywatelstwa. Choć nie do końca wiadomo co się na Nowym Świecie wydarzyło, a sprawa sądowa (która dotyczy wykroczeń, na dodatek postawionych tylko części zatrzymanych) jest ciągle w toku, opinia publiczna już orzekła swój wyrok. Winni są Niemcy, bo … są Niemcami. Są Niemcami w Polsce w Dzień Niepodległości.
Warto przypomnieć, że co wydarzyło się na Nowym Świecie wiadomo doskonale, także dzięki pracy reporterów i współpracowników portalu wPolityce.pl.
oraz
Autorka dowodzi:
Zwraca uwagę, że nikt o zatrzymanych na Nowym Świecie nie pisał jak o osobach, kobietach i mężczyznach, osobach w konkretnym wieku. Chociaż istnieje przecież tysiąc sposobów, za pomocą jakich można by ich opisać, a ich jedyną właściwością nie jest przecież niemieckie obywatelstwo.
Wystarczyła zresztą sama obecność osób nazwanych Niemcami, aby rozjuszyć ksenofobiczne społeczeństwo.(...) Tak jakby w ten dzień na terytorium RP mogły przebywać tylko osoby z polskim paszportem...
W kolejnych akapitach wychodzi tak duża niechęć do Polaków, że trudno to nawet komentować:
Uprzedzenia i ksenofobiczne zapędy nie są domeną wyłącznie tych osób, które brały udział w piątkowym Marszu Niepodległości. To wirus, na który chorują całe społeczeństwa, których osoby publiczne są przecież częścią składową, nadająca polityczny klimat przyzwolenia na dyskryminacyjne zachowania pojedynczych obywateli i obywatelek.
I na końcu, bardzo, bardzo niepokojąca zapowiedź eskalacji przemocy:
I to właśnie dlatego w przyszłym roku jeszcze głośniej będę krzyczeć - NO PASARAN!
Co to znaczy, przy cichym wsparciu państwa dla tego środowiska, przy bierności prokuratury i polskich służb specjalnych - możemy się tylko domyślać.
CZYM SKOŃCZY SIĘ TOLERANCJA DLA LEWICOWYCH EKSTREMIZMÓW? CZYTAJ KONIECZNIE: Nasz wywiad. Prof. Rybiński: "za pieniądze podatnika wzywa się do zabójstw i morderstw, pochwala się lewackie praktyki terrorystyczne"
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/131445-wciaz-malo-im-przemocy-skrajna-lewica-zapowiada-eskalacje-dzialan-ktore-juz-11-listopada-zeszlego-roku-przybraly-forme-polowania-na-ludzi