Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła odrębne śledztwo ws. fałszowania dokumentów wytworzonych w Biurze Ochrony Rządu.
Materiały wyodrębnione do oddzielnego postępowania dotyczą okresu od 10 kwietnia do 6 maja 2010 roku. Oznacza to, że ktoś w BOR fałszował dokumenty natychmiast po katastrofie smoleńskiej.
Fałszowanie dokumentów jest jednym z zarzutów przedstawionych gen. Pawłowi Bielawnemu, byłemu wiceszefowi BOR, a od 1 kwietnia doradca wojewody małopolskiego Jerzego Millera ds. "analizy zagrożeń i działań prewencyjnych w zakresie bezpieczeństwa osób objętych specjalnym statusem ochrony”. Bielawny odpowiadać za bezpieczeństwo VIP-ów, którzy podczas EURO 2012 obecni będą w Krakowie.
Gdyby jednak fałszerstwa w BOR dotyczyły tylko Bielawnego, śledczy nie wszczynaliby oddzielnego postępowania.
Można więc przypuszczać, że w sprawę zamieszane są inne osoby z Biura Ochrony Rządu. Nie jest więc wykluczone stawianie zarzutów innym oficerom BOR.
znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/131422-natychmiast-po-10-kwietnia-w-bor-falszowano-dokumenty-jest-nowe-sledztwo-prokuratury