"Konsekwencją rozmowy Dworak-Pospieszalski powinna być dymisja lub rezygnacja Przewodniczącego Krajowej Rady ze stanowiska"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Poprosiliśmy panią doktor Barbarę Fedyszak-Radziejowską, socjolog, cenioną komentatorkę życia publicznego o ocenę wczorajszej rozmowy red. Jana Pospieszalskiego z Przewodniczącym KRRiT Janem Dworakiem i odpowiedź na pytanie - co powinno być tego wydarzenia konsekwencją.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Dworak kontra Pospieszalski. "Stacja nadająca od lat nie udowodniła zdolności nadawania, a te nieistniejące - udowodniły?"

Poniżej wypowiedź Pani doktor:

 

Konsekwencją tej rozmowy powinna być dymisja lub rezygnacja Przewodniczącego Rady ze stanowiska. Wszystkie argumenty na rzecz tej dymisji zostały zaprezentowane we wczorajszym programie. A więc;

1. Rażąca niekompetencja Przewodniczącego, który przyjmując zaproszenie red. J Pospieszalskiego do telewizji publicznej nie przygotował się do rozmowy. Nie dysponował żadnymi merytorycznymi argumentami, żadnymi konkretnymi danymi przemawiającymi na rzecz wiarygodności podjętej przez KRRiT decyzji. Zapowiedział ewentualny udział urzędniczki, która "wie" i "zna się lepiej " w ew. przyszłej dyskusji, uznając tym samym, że on sam nie jest w stanie dyskutować w sposób kompetentny o sprawie, w której podjął ważną i kontrowersyjną decyzję.

2. Nie skrywane lekceważenie obywateli, ich kompetencji obywatelskich oraz zdolności do oceny sytuacji. J. Dworak publicznie stwierdził, że widzowie nie są zainteresowani merytorycznymi argumentami, że nie trzeba ich prezentować, bo widzowie się "znudzą", że program ma być atrakcyjny wizualnie, a nie merytorycznie. Publicznie uznał, że obywatele (opinia publiczna) nie mają kompetencji do oceniania i kontrolowania decyzji podejmowanych przez organa państwa. Tym samym zakwestionował podstawową zasadę demokracji

3. Propagowanie "eventów" w miejsce debaty. J. Dworak do debaty publicznej wprowadził element rozrywki i próbował zdominować merytoryczną wartość dyskusji "eventem" bez wartości dla programu, a jednak wymuszającym - Świątynia Opatrzności Bożej" szacunek dla akcji zbierania środków na jej budowę. W miejsce dyskusji o prawach katolików do własnej telewizji wprowadził kopertę z "zielonym banknotem". Ponieważ jest osobą zajmująca w strukturze władzy mediów ważną pozycję, a więc pełni rolę wzorotwórczą, tym pustym gestem zachęcił pracowników mediów do stosowania takiej samej taktyki - na trudne pytanie - odpowiedź "eventowo - rozrywkowa".

Wczorajszy udział Przewodniczącego w programie Jana Pospieszalskiego i Pawła Nowackiego w TVP pokazał, że telewizja publiczna nie jest i nie będzie ani profesjonalna, ani merytoryczna, ani służebna wobec obywateli. pod kierunkiem KRRiT, której Przewodniczącym jest J.Dworak. Nie będzie też zdolna do kontrolowania rządzących. W miejsce profesjonalizmu widzowie otrzymają "machanie kopertami".

Dlatego domagam się ustąpienia J. Dworaka z pełnionej funkcji.

A swoja drogą nie wiem, dlaczego J. Pospieszalski nie otworzył publicznie koperty, pokazując ile ze swoich dochodów J. Dworak jest gotów przeznaczyć na Świątynię Opatrzności Bożej. Zielony kolor banknotu to za mało....

 

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych