"Gdyby warunkiem budowy było wręczenie łapówki, bym ją dała" - Ziobro przypomina słowa śp. Barbary Blidy i odpowiada SLD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Zbigniew Ziobro odpowiada zdecydowanie na zarzuty polityków lewicy, którzy twierdzą, że powinien on stanąć przed Trybunałem Stanu wraz z Jarosławem Kaczyńskim. Ma to być konsekwencja samobójczej śmierci Barbary Blidy. Dziś mija od tego dnia równo pięć lat. Ziobro na konferencji prasowej w Sejmie mówił:

Moralna odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy spada na jej kolegów, którzy tolerowali układ korupcyjny. Barbara Blida była w relacje korupcyjne uwikłana.

Były prokurator generalny i minister sprawiedliwości w rządach Prawa i Sprawiedliwości przypomniał co Blida mówiła o korupcji w artykułach prasowych:

Gdyby warunkiem budowy było wręczenie łapówki, bym ją dała. (...) Nie wystarczy mieć pieniądze na łapówkę, trzeba wiedzieć komu ją dać.

Ziobro podkreślał, że Blida mówiła to w czerwcu 2002 roku, kiedy rządził SLD, a Ryszard Kalisz był wpływowym politykiem. I pytał:

 

Gdzie był Ryszard Kalisz, gdzie był Leszek Miller? Dlaczego nie było reakcji stanowczej? Może wtedy nie doszłoby do tragedii, byłby czas na refleksję. Niestety, było tolerowanie, była aprobata dla takich zachowań. I skończyło się zasadnymi działaniami prokuratury. To zostało oceniona za czasów Platformy Obywatelskiej. I prokuratura stwierdziła, że nasze działania, gdy byłem prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości, były w pełni zasadne. Co więcej, wypowiadały się w tej sprawie sądy, które również to potwierdziły, włącznie z wyrokiem skazującym osoby zatrzymane wraz z Barbarą Blidą tego samego dnia.

Krótko mówiąc skończcie panowie ten cyniczny taniec i zawody o grób Barbary Blidy, bo w ten sposób nie godzi się w demokratycznym państwie zdobywać popularności. A jak chcecie się bić w piersi, to bijcie się we własne, anie w cudze. Bo sami jesteście odpowiedzialni za to do czego doszło, do tego tragicznego wydarzenia, samobójstwa Barbary Blidy, która nie chciała się zmierzyć z wymiarem sprawiedliwości. Wybrała niestety drogę samobójstwa, to jest smutne i przykre.

 

Ziobro odniósł się także do twierdzeń SLD iż Ziobro powinien jak najszybciej stanąć, obok Jarosława Kaczyńskiego, przed Trybunałem Stanu. Jak mówił, nie boi się tego, bo wniosku realnie nie kierują, a tylko o nim mówią. Zdaniem Ziobry są jak "krowa, która dużo ryczy, a mleka nie daje":

Lata 2005-2007 to były czasy gdy zniknęli równi i równiejsi wobec prawa, skończyły się czasy świętych krów, czasy aparatczyków SLD, którzy sądzili, że stoją ponad prawem. I to prawda - domagałem się od prokuratorów by prowadzili postępowania nie tak by ścigać przede wszystkim tych malutkich, ale tych wielkich, wpływowych, którzy byli dotąd bezkarni. Teraz robiłbym to sami i i dlatego, sądzę, panowie z SLD mają pietra, obawiają się, że kiedyś może to wrócić. Słusznie się być może obawiają, sami wiedzą co mają na sumieniu, co robią i zamierzają robić

- zakończył lider Solidarnej Polski.

gim

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych