Policja kupiła od polskich producentów 5,5 tysiąca zestawów ochronnych sprzętu przeciwuderzeniowego dla oddziałów prewencji. Zapłaciła ponad 10 mln złotych. W czasie ćwiczeń przed Euro 2012 okazało się, że pieniądze zmarnowano, bo wyposażenie mające zapewnić bezpieczeństwo funkcjonariuszom, permanentnie się psuje – podaje RMF FM.
Według stacji, policjanci najbardziej narzekają na mocowania tych ochraniaczy, które – jak mówią – psują się już chwilę po pierwszym użyciu w akcji. Chodzi o rzepy, linki mocujące do butów, paski zaciskowe. Pojawiły się też przypadki pękania najważniejszych części zestawów – pancerzy ochronnych na nogi i na ręce.
Funkcjonariusze obawiają się, że wady zdarzają się w bardzo dużej partii tego sprzętu i jeśli będą konieczne fizyczne działania policjantów, sprzęt może z nich po prostu spaść.
Jak podaje RMF, komendanci rezygnują z używania tego sprzętu przed Euro, by… zestawy dotrwały do mistrzostw. Na ćwiczeniach używają starego wyposażenia.
rmf.fm, znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/131189-sprzet-przeciwuderzeniowy-policji-za-10-mln-zl-psuje-sie-po-pierwszym-uzyciu-komendanci-go-oszczedzaja-by-dotrwal-do-euro
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.