Paweł Lisicki: nadszedł czas żniw, w lutym „Uważam Rze” osiągnęło rentowność

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl / UważamRze.pl
Fot. wPolityce.pl / UważamRze.pl

Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, powołując się na redaktora naczelnego „Uważam Rze” Pawła Lisickiego, w lutym tygodnik osiągnął rentowność. Według szefa pisma, do końca roku wpływy reklamowe wzrosną kilkakrotnie, zapewniając „URz” połowę przychodów.

Już trzy miesiące od pojawienia się na rynku „Uważam Rze” zaczęło notować większe przychody niż koszty każdego wydania. Jak mówi Lisicki Wirtualnym Mediom, reklamodawcy musieli się oswoić z nowym pismem i przyzwyczaić do niego, potrzebowali też obiektywnie zweryfikowanych, podawanych w dłuższym czasie danych.

Dopiero kiedy przekonali się, że „Uważam Rze” to nie efemeryda, a tygodnik stał się ważnym punktem odniesienia, zaczęli się nim interesować. I inwestować, szczególnie kiedy poznali informacje na temat grupy czytelniczej pisma: ludzi młodych, wykształconych, z wysokimi dochodami.

W tym roku wpływy reklamowe „Uważam Rze” mają być kilkukrotnie wyższe niż w ub.r. Redaktor naczelny przyznaje, że przychody reklamowe pisma wciąż są niższe od tego, czego można by oczekiwać, biorąc pod uwagę jego wyniki sprzedażowe.

Jest rzeczą oczywistą, że nowy produkt na rynku nie może od razu zarabiać na reklamach tyle co działający od lat konkurenci, którzy mają wyrobioną markę i przetarte szlaki. A to oznacza tylko jedno: dla „Uważam Rze” nadszedł czas żniw. Nawet biorąc pod uwagę kłopoty całego rynku, przez kilka lat wpływy reklamowe tygodnika powinny rosnąć.

Skąd tak dobre wyniki finansowe, skoro przychody z reklam wciąż sa mniejsze niż u konkurencji, a „Uważam Rze” jest tez dużo tańsze? Lisicki odpowiada:

Praktycznie nie korzystamy z innych form rozpowszechniania płatnego, które zawsze są bardzo kosztowne. Nie rozdajemy tygodnika za darmo, nie udajemy, że go sprzedajemy. Niektórzy inni wydawcy muszą wydawać dużo pieniędzy, żeby w statystykach wykazać sprzedaż zbliżoną do „Uważam Rze”. Nas nie kosztuje to nic.

Szef tygodnika wymienia też m.in. oszczędną, prostą strukturę redakcyjną oraz oparcie tygodnika w wydającej go Presspublice.

znp, wirtualnemedia.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych