Zgodnie z raportem Polityki Wschodniej zaostrza się sytuacja na Kaukazie, która jest ściśle skorelowana z ewentualnym atakiem Izraela na Iran (pierwsze poważne przesłanki ku temu przedstawiłem w styczniu br.). Podobną eskalację można zauważyć dzięki naszej analizie w basenie Morza Kaspijskiego, gdzie szczególnie niepokojąca wydaje się opisana przeze mnie współpraca militarna Izraela i Azerbejdżanu. A jak prezentują się najnowsze wydarzenia na Bliskim Wschodzie, który wpływa na wspomniane obszary?
Syria dla Rosji, Iran dla USA i Izraela?
W lutym Rosja w trybie pilnym zmodernizowała radar dalekiego zasięgu w Damaszku. Wedle doniesień mediów ma on ostrzegać przed atakami Izraela na Syrię i Iran. W jego zasięgu znajdzie się także Jordania i część Arabii Saudyjskiej. Zmodernizowany został również rosyjski radar w Libanie, który będzie obserwował Morze Śródziemne m.in. w okolicach Cypru (znajdują się na nim bazy brytyjskie, od 16 lutego z jego baz lotniczych może de facto korzystać Izrael). Moskwa pchnęła także kilka swoich okrętów wojennych na Morze Śródziemne w celu ochrony wybrzeży syryjskich, misja ma przekształcić się w stałą obecność marynarki FR na wodach jej bliskowschodniego sojusznika.
Reżim Asada nic nie robi sobie z zawieszenia broni i przyjmuje kolejne dostawy rosyjskiej broni, które czasem nie docierają do celu - tak jak niemiecki statek Atlantic Cruiser. Według SIPRI Syria zwiększyła import broni (głównie z Rosji i Białorusi) o 580% w porównaniu z ubiegłym raportem publikowanym przez wspomniany ośrodek. Nie jest to jedynie ciężki sprzęt służący do zwalczania "opozycji", ale i rodzaj zabezpieczenia w stosunku do Zachodu. Mam na myśli m.in. planowany zakup (być może już do niego doszło) Iskanderów SS-26, zestawów obrony przeciwpowietrznej i przeciwrakietowej S-300 P oraz Igieł SA- 18.
Podczas szczytu dotyczącego bezpieczeństwa nuklearnego, który odbywał się w Seulu doszło do spotkania prezydentów Obamy i Miedwiediewa i przecieku, który w zestawieniu z powyższą aktywnością rosyjską w Syrii może świadczyć o tym, iż dobito targu politycznego w sprawie Bliskiego Wschodu.
Wojna Izraela z Iranem coraz bliżej?
7 marca lewicowa gazeta izraelska Haaretz poinformowała, że prezydent Obama jest skłonny sprzedać Izraelowi bomby przeciwbunkrowe, które mogłyby posłużyć w ataku na instalacje atomowe Iranu. Nie wiadomo jaki był efekt dwustronnych rozmów.
15 kwietnia izraelski “Kanał 10″ wyemitował materiał, w którym przedstawił przygotowania Sił Powietrznych Izraela do ataku na Iran.
17 kwietnia turecki Huriiyet stwierdził, iż do ataku Izraela na Iran dojdzie, jeśli fiaskiem zakończą się majowe rozmowy Teheranu w Bagdadzie dotyczące jego programu atomowego.
Zgodnie z rosyjskimi informacjami przytaczanymi m.in. przez Interfax - Tel Awiw nie jest w stanie samodzielnie uderzyć w reżim ajatollahów. Oprócz USA, które z pewnością wspomogą "małego szatana", w grę wchodzi m.in. Azerbejdżan (jego motywacje zostały przedstawione w kaukaskiej analizie Polityki Wschodniej) oraz arabscy sojusznicy Waszyngtonu. W tym kontekście interesujący może wydawać się spór terytorialny Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Iranu o kilka wysp w Zatoce Perskiej.
"Iran zareaguje siłą na każde zagrożenie dla jego integralności terytorialnej oraz jest gotowy do obrony swojej suwerenności"- stwierdził 17 kwietnia prezydent Ahmadineżad.
Oświadczenie padło na kilka godzin przed spotkaniem 6 szefów MSZ państw arabskich Zatoki Perskiej dotyczącego wspomnianego sporu. ZEA odwołały niedawno swojego ambasadora z Teheranu na konsultacje, wyraziły także oburzenie w związku z wizytą Ahmadineżada na jednej z wysp. Czy cała sytuacja nie jest próbą wykreowania casus belli, który zostanie wykorzystany w czasie ewentualnego konfliktu izraelsko- irańskiego?
Piotr A. Maciążek
Kontakt z autorem: [email protected]
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/130772-maciazek-atak-izraela-na-iran-proba-podsumowania
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.