Człowiek to jednak takie stworzenie, które lubi być konsekwentne w swoich wyborach, jeśli więc ktoś mi się podoba (w sensie ogólniejszym niż podfruwajki na wiosennej ulicy), to gotów jestem przypisać mu przymioty mądrości, piękna, klasy i odwagi w każdej innej dziedzinie niż tylko ta, którą obejmuje jego artystyczna aktywność.
Przykłady: ot choćby Daniel Olbrychski w roli Andrzeja Kmicica, Marek Kondrat w „Smudze cienia” i w kilku innych wcieleniach, Krystyna Janda w „Człowieku z marmuru”.
Za każdym razem, gdy widzę jak lubiani przeze mnie odtwórcy ról rozmieniają się na drobne (przypadek lżejszy), lub trwale kompromitują wygadywaniem najobrzydliwszych głupstw o przeciwnikach karmiącej ich dłoni, odczuwam rodzaj dziecinnego zawodu, rozczarowanie, że oto Olbrychski nie okazał się Kmicicem tylko marniutkim kabotynem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/130469-jak-sie-lukratywnie-sponiewierac-polecamy-felieton-witolda-gadowskiego-na-portalu-stefczykinfo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.