Minister transportu Sławomir Nowak poinformował o zmianach w zarządzie PKP - nowym prezesem największej spółki kolejowej został Jakub Karnowski, któremu to stanowisko Nowak zaproponował już w styczniu. Sęk w tym, że zaraz potem minister postanowił wyłonić szefa PKP poprzez wynajętą za duże pieniądze firmę headhunterską.
Nasuwa się więc pytanie - po co taka procedura i można powiedzieć po co cały ten cyrk. Skoro już zaproponował panu Karnowskiemu stanowisko, to jaki był sens szukania alibi w postaci firm headhuntigowych i wydawania na nich kolejnych, dużych pieniędzy?
- pyta Czesław Warsewicz, redaktor naczelny nakolei.pl, w wypowiedzi dla portalu Stefczyk.info. Co więcej, jak dodaje Warsewicz, zmiany w zarządzie PKP SA mają wątpliwą i wręcz nieetyczną otoczkę - nowy zarząd ma być opłacany trzy-czterokrotnie wyżej, aniżeli do tej pory. I to w sytuacji fatalnej kondycji polskich kolei, bez określenia zadań nowego prezesa i zarządu, bez nakreślenia jasnej strategii funkcjonowania firmy.
I dlatego cały ten proces w moim odczuciu jest niepoważny - od wydawania dużych pieniędzy na firmy headhuntigowe, które wskazują osobę znaną od paru miesięcy po rozpoczynanie restrukturyzacji kolei i zmiana na kolei od wprowadzenia lukratywnych stanowisk dla paru najbliższych osób, a nie od strategii, celów, wizji i planu działania.
A tylko przypomnę, że pan Karnowski jest spoza branży kolejowej i nie wiem, czy taki człowiek ma wizję uzdrowienia polskich kolei, czy ma strategię działania.
Nowak przeprowadza zmiany na szczytach PKP nie tylko w dramatycznej sytuacji na kolei i braku jakiejkolwiek wizji jej uzdrowienia, ale również zaledwie jedno-procentowego wskaźnika wykorzystania unijnych funduszy.
Jeśli umknie nam kolejnych 3-4 miesięcy, to tak naprawdę będziemy już na pozycji straconej i nie uda nam się nadrobić zaniedbań pana ministra Grabarczyka, a do tych zaniedbań dopisze się pan minister Nowak. Dzisiaj jest już ostatni dzwonek - kompletnie ostatni dzwonek ażeby to wykorzystać. I dlatego uważam te ostatnie pół roku również za stracone.
Ale na ten temat minister Nowak już jest dużo mniej elokwentny i jedyne co potrafi, to zaklinać rzeczywistość i zapewniać, że nie utracimy nawet 1 euro i czekać na decyzje Komisji Europejskiej w sprawie ewentualnego przesunięcia części funduszy z kolei na drogi - ale czy od tego poprawi się sytuacja na polskich kolejach?
MiKo/Stefczyk.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/130007-jakub-karnowski-nowym-prezesem-pkp-lukratywne-stanowiska-dla-swoich-a-kolej-jak-lezala-tak-lezy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.